Dzisiaj, 5 grudnia, po 89 dniach bezkrólewia w pionie sportowym, zostanie przedstawiony nowy dyrektor sportowy Rakowa Częstochowa. Kto nim zostanie, najpewniej nie wie nawet legendarny Pan Artur z „Jeden z Dziesięciu”. Przed oficjalnym ogłoszeniem postanowiliśmy się zabawić w typowanie wewnątrz redakcji.

Jarosław Kłak:

J͟o͟s͟e͟ B͟o͟t͟o͟. Wcześniej demontowana informacja, lecz po cichu sądzę, że to właśnie on zostanie wybrany na to stanowisko. W opisie na Instagramie napisał „new chapter…” oraz zaobserwował profil Rakowa. Ciekawa postać, z pewnością stać Michała Świerczewskiego na to, aby ściągnąć kogoś na skalę europejską.

Filip Dzięcioł:

M͟a͟r͟c͟e͟l͟ K͟l͟o͟s͟. Chodzą pogłoski, że nowy dyrektor sportowy może nie mówić po polsku, więc byłby to dobry trop. Tym bardziej, że jego nazwisko przewijało się wcześniej wśród pogłosek. Z nieoczywistych typów, to dałbym Łukasza Trałkę, który niedawno gościł na obiektach Rakowa w ramach kursu na dyrektora sportowego, a jak wiemy Michał Świerczewski lubi zaskoczyć.

Kamil Bednarski:

B͟a͟r͟t͟o͟s͟z͟ B͟a͟r͟n͟a͟ś͟. Szanse prawdopodobnie są bliskie zeru, ale niesamowite, że władzom klubu dało się utrzymać nowy wybór w tajemnicy, więc może będzie jak w przypadku Dawida Szwargi? Czyli kandydat, który jest już na miejscu, aby wybór został szczelny do samego końca. I który zasłużył swoją dotychczasową pracą na awans. Wiemy, że posady szefa skautingu i dyrektora sportowego diametralnie się różnią, ale Barnaś reprezentował nas już na różnych międzynarodowych wydarzeniach, ma zagraniczne doświadczenie, zatem miał szanse zbudować spore sieci. To byłaby kolejna inwestycja.

Bartłomiej Lis:

J͟a͟r͟o͟s͟ł͟a͟w͟ F͟o͟j͟u͟t͟. Władze Stali Rzeszów jakiś czas temu opowiadały o tym, że Raków to dla nich wzór i także chcą przebojem wejść do czołówki polskiej ekstraklasy. Ale może to Raków zaczerpnie coś od Stali? Jarosław Fojut z pewnością ma znajomości poza Polską, a myślę, że to najważniejszy argument dla Michała Świerczewskiego. Choć mimo wszystko bardziej stawiałbym na kandydata zza granicy (np. Marcela Klosa), to może jednak właściciel Rakowa spuści bombę na polskie środowisko i nagle ogłosi właśnie Fojuta. Szanse małe, ale w Rakowie nie brak fantazji.

Aleksander Senderowski:

Święty Mikołaj. A tak poważnie, myślę że nowym dyrektorem zostanie ktoś niespodziewany. Ktoś, kto będzie takim przysłowiowym królikiem z kapelusza i na pewno będzie pochodził z zagranicy, bo tylko taki kierunek będzie w stanie wnieść ruchy transferowane na wyższy poziom. Niedawno w Przeglądzie Sportowym pojawiła się ciekawa rozmowa z J͟a͟n͟e͟m͟ N͟e͟z͟m͟a͟r͟e͟m͟, byłym dyrektorem Slavii Praga, z epizodem w Podbeskidziu i właśnie Rakowie. Może to ten trop?

Maksymilian Kokott:

Ktoś totalnie niespodziewany. Nie dysponujemy żadnymi przeciekami, a wszyscy wcześniej domniemani kandydaci raczej zostali na swoich stanowiskach. Raków to na tyle mądrze zarządzany klub, że jestem spokojny o postać nowego dyrektora sportowego. W przeszłości wszystkie podobne zmiany na przeróżnych stanowiskach kończyły się dobrze lub bardzo dobrze. Z pewnością nowa osoba, która przejmie tę funkcję w klubie z Limanowskiego będzie profesjonalna i merytoryczna.

Czy ktoś z naszych kolegów trafnie wytypuje nazwisko? Przekonamy się podczas konferencji prasowej o godzinie 11:00.