fot. Grzegorz Misiak/Włókniarz Częstochowa/Accredito

W piątkowy wieczór na stadionie Olimpijskim przy alei Ignacego Jana Paderewskiego we Wrocławiu odbędzie się pojedynek między miejscową Spartą Wrocław, a Włókniarzem Częstochowa. Przed nami dziewiąta kolejka zmagań w ramach PGE Ekstraligi, więc tym samym wkraczamy powoli w końcową fazę rundy zasadniczej. Dzisiejszy rywal częstochowian aktualnie posiada tyle samo punktów, co Włókniarz, więc z pewnością obie drużyny będą chciały odskoczyć od siebie w tabeli, a to zwiastuje emocjonujące widowisko.

Mistrz rozstrzygnie?

We Wrocławiu mają spore problemy z formą Taia Woffindena. Trzykrotny mistrz świata nie zaczął dobrze sezonu. Jego średnia to zaledwie 1,441, która daje mu 36. miejsce ze wszystkich sklasyfikowanych żużlowców. Jedyny mecz, który pojechał na naprawdę wspaniałym poziomie to starcie przeciwko Fogo Unii Leszno w piątej rundzie PGE Ekstraligi. W związku z niepewnym występem Bartłomieja Kowalskiego oraz dyspozycją juniorów Sparty, którzy w ostatnim czasie również nie zachwycają, to właśnie postawa Woffindena, może okazać się kluczowa.

Wszyscy eksperci spodziewają się meczu na styku. Zapewne tak właśnie będzie wyglądało starcie między Betard Spartą Wrocław, a Włókniarzem Częstochowa. Szlagier dziewiątej rundy PGE Ekstraligi to jednocześnie jedno z najciekawiej zapowiadających się spotkań całego sezonu 2024. Obie ekipy posiadają dziewięć punktów w tabeli PGE Ekstraligi, a stawką dzisiejszego pojedynku są trzy punkty i osadzenie się na drugiej pozycji w tabeli. Wszystko wskazuje na to, że przed nami zacięte widowisko na wrocławskiej arenie żużlowej. Początek spotkania 9. kolejki Ekstraligi już o godzinie 20:30, a transmisja telewizyjna tradycyjnie będzie dostępna na kanałach Eleven Sports.

W naszym przedstawieniu rywala więcej informacji na temat dzisiejszego przeciwnika Włókniarza – Betard Sparty Wrocław.

Betard Sparta Wrocław – przedstawienie rywala