fot. Grzegorz Misiak/Włókniarz Częstochowa
Krono-Plast Włókniarz Częstochowa w niedzielę 28 lipca, w ramach 12 kolejki PGE Ekstraligi udaję się do Torunia. Zmierzy się z tamtejszym Apatorem. Mecz przeciw Aniołom, od lat jest meczem bardzo atrakcyjnym. Świetne widowisko na torze, oraz napięcie pomiędzy kibicami obu zespołów, za każdym razem tworzą niesamowitą atmosferę na stadionie oraz poza nim
Zdecydowanie jest to jeden z bardziej wyjątkowych meczy dla Włókniarza w trakcie całego sezonu, dlatego wygrana w nim, w dodatku na wyjeździe smakowałaby jeszcze lepiej. Nie będzie to jednak takie łatwe. Torunianie plasują się na czwartej lokacie, a w ostatnim domowym spotkaniu pokonali lidera rozgrywek różnicą sześciu oczek.
Z kart historii
W kolejnym materiale archiwalnym przybliżamy dwa historyczne pojedynki Włókniarza Częstochowa z Apatorem Toruń z rundy play-off o Drużynowe Mistrzostwo Polski z roku 1996. Do pierwszego historycznego spotkania pomiędzy dwoma drużynami w rundzie finałowej doszło w dniu 10 października. Stadion częstochowski na trzy godziny przed tym spotkaniem dosłownie został wypełniony po brzegi kibicami obydwu drużyn. Częstochowscy kibice marzyli o powtórce z roku1959 i 1974 kiedy to drużyna Włókniarza świętowała tytuły Drużynowego Mistrza Polski.
Marzenia te zostały częściowo zrealizowane, gdyż w tym meczu po zaciętej walce drużyna Włókniarza pokonuje zespół Apatora DGG Toruń ( 50:40) i częściowo osiąga cel mający przybliżyć zdobycie trzeciego tytułu Drużynowego Mistrza Polski. Do meczu rewanżowego pomiędzy dwoma zespołami dochodzi 13 października, wśród licznie zgromadzonej publiczności gospodarzy dość liczną rzeszę kibiców stanowią kibice częstochowscy.
Stadion wypełniony jest do ostatniego miejsca, a atmosfera panująca przed meczem godna jest wielkiego finału. Na stadionie rozlega się niesamowity głośny doping kibiców obydwu zespołów. Oby dwie drużyny w tym spotkaniu wystąpiły w najsilniejszych zestawieniach meczowych. Gospodarze byli tak pewni odrobienia strat punktowych po meczu w Częstochowie że zamówili Rydwany, puchary i medale. Uważali że odrobią straty z nawiązką i zdobędą upragniony tytuł Drużynowego Mistrza Polski. Już po ośmiu biegach przeżyli rozczarowanie, bowiem drużyna Włókniarza prowadziła w meczu (25:23) a biegi 9,10,11 zakończyły się remisowo i na tablicy widniał wynik (34:32).
Bieg 12. wygrywają częstochowianie (4:2) i powiększają przewagę w meczu do czterech punktów. Bieg 13. to popis jazdy Ryana Suliwana, z Wiesławem Jagusiem którzy pokonują parę gości Drabik, Przygódzki (5:1) na tablicy przed biegami nominowanymi jest rezultat(39:39). Bieg 14, kończy się rezultatem remisowym (3:3) zwycięża Stachyra przed Kowalikiem, Jagusiem i Drabikiem na tablicy widnieje wynik (42:42) częstochowianie mogą już świętować trzeci tytuł Drużynowego Mistrza Polski.
Ostatni 15. bieg kończy się zwycięstwem drużyny gospodarzy (4:2), a ostateczny wynik tego spotkania to rezultat (46:44) dla Apatora Toruń. Na stadionie panuje grobowa atmosfera gospodarzy, natomiast wśród częstochowskich kibiców. panuje olbrzymia radość i euforia słychać okrzyki „Włókniarz Częstochowa” Po dwudziestu-dwóch latach drużyna Włókniarza zdobywa trzeci upragniony tytuł Drużynowego Mistrza Polski.
Punktacja :
Włókniarz Częstochowa: 44 pkt
1 Sławomir Drabik – 7 (3,3,0,1,0) 7
2 Robert Jucha – 3 ( 1,1,1)
3 Janusz Stachyra – 11 (3,1,2,2,3)
4 Robert Przygódzki – 5 (2,2,1,0)
5 Joe Screen – 8 (2,2,3,1,0)
6 Rafał Osumek – 0 (0,0,d)
7 Sebastian Ułamek – 10 (2,2,1,3,2)
8 Rafał Chiński – ns
Apator- DGG Toruń: 46 pkt
9 Jacek Krzyżaniak – 5 (2,d,3,0)
10 Krzysztof Kuczwalski – 0 (w,0,0-)
11 Mirosław Kowalik – 6 (1,0,2,1,2)
12 Tomasz Świątkiewicz – 1 (0,1-,-,)
13 Ryan Sullivan – 18 ( 3,3,3,3,3,3,)
14 Wiesław Jaguś – 7 (1,3,0,2,1)
15 Tomasz Bajerski – 9 (3,1,2,2,1)
16 Sławomir Wronkowski – ns
Red. Marek Formicki
Brak regularności
Gospodarze z Torunia notują wyniki w kratkę na przestrzeni ostatnich spotkań. W 8. kolejce PGE Ekstraligi uznać musieli na własnym torze wyższość Stali Gorzów, a już 2 mecze później wygrali z Mistrzem Polski – Motorem Lublin, różnicą sześciu punktów. Torunianie zmagają się jednak z problemami. Mimo, iż na to spotkanie dostępny będzie cały trzon zespołu, to Paweł Przedpełski oraz Wiktor Lampart spisują się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Mają oni kolejno 39. oraz 40. średnią w lidze z zawodników klasyfikowanych. Przedpełski, notuje najgorszy sezon od 2019 roku, kiedy to reprezentował Włókniarz Częstochowa. Anioły posiadają za to dwóch mocnych liderów. Robert Lambert i Emil Sajfutdinow, bo o nich mowa, znajdują się wśród 5 najlepszych zawodników tego sezonu, pod względem średniej. Ciężko będzie zatrzymać tak świetnie radzących sobie w tym sezonie zawodników. Bardzo ważny w tym spotkaniu będzie występ Patryka Dudka. To od niego może zależeć końcowy rezultat spotkania. W zespole gospodarzy w kratkę jeżdżą również juniorzy. Od paru lat wierzono mocno, w uwolnienie potencjału Krzysztofa Lewandowskiego, jednak ten nie robi oczekiwanych punktów. Podobne sytuacja wygląda z Mateuszem Affeltem który podobnie do Lewandowskiego nie punktuje na oczekiwanym poziomie.
Walka do końca
Krono-Plast Włókniarz Częstochowa nie może być jednak pewny awansu do fazy play-off. Mimo, iż kolejny sezon z rzędu „Lwy” włączyć miały się do walki o medale, to aktualna sytuacja wskazuje na to, że nawet cel osiągnięcia play-offów może być ciężki do realizacji. Częstochowianie w tym sezonie nie radzą sobie na torze, co pokazuje aktualnie 7. lokata w ligowej tabeli. Poza Leonem Madsenem w zespole nie ma zawodnika który regularnie zdobywałby wyniki dwucyfrowe. W drużynie biało-zielonych brakuje żużlowca, który będzie wraz z Madsenem liderem zespołu. W momencie, gdy tylko jeden zawodnik robi wynik lepszy niż 10 punktów, ciężko o zwycięstwo w spotkaniu. Ostatni mecz wyjazdowy w Lublinie, który częstochowianie minimalnie przegrali napawa jednak optymizmem, gdyż Włókniarz wywalczył tam najlepszy wynik spośród wszystkich zespołów.
Składy awizowane
Krono-Plast Włókniarz Częstochowa
1. Mikkel Michelsen
2. Maksym Drabik
3. Mads Hansen
4. Kacper Woryna
5. Leon Madsen
6. Igor Nabiałkowski
7. Kacper Halkiewicz
Apator Toruń
9. Patryk Dudek
10. Robert Lambert
11. Wiktor Lampart
12. Paweł Przedpełski
13. Emil Sajfutdinow
14. Antonii Kawczyński
15. Krzysztof Lewandowski