fot. Grzegorz Misiak/Włókniarz Częstochowa

Już 19. lipca 2024 roku w ramach 11. kolejki PGE Ekstraligi Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa zmierzy się na wyjeździe z Orlen Oil Motorem Lublin. Najtrudniejszy możliwy rywal i to jeszcze na jego torze z pewnością nie jest łatwym przeciwnikiem do pokonania. Włókniarz w ostatnich sezonach udowodnił jednak, że aleje Zygmuntowskie to teren, na którym można sprawić niespodziankę. W tym roku zadanie będzie oczywiście karkołomnie trudne, ale sport żużlowy pisał już różne historie. Mecz również ze względu na składy obu ekip zapowiada się fascynująco.

Z kart historii

W kolejnym materiale archiwalnym przybliżymy Państwu historyczne spotkanie pomiędzy drużynami Włókniarza Częstochowa i Motoru Lublin. Spotkanie rozegrane zostało 27 sierpnia 1995 roku w ramach XVI Rundy Drużynowych Mistrzostw Polski. Był to z kolei 36. pojedynek obydwu drużyn. Obydwie drużyny zarówno gospodarze, jak również goście walczyli nie o zdobycze medalowe, jak pierwotnie zakładano, a o utrzymanie w I lidze żużlowej. Na stadionie przy ulicy Olsztyńskiej zasiadło kilkanaście tysięcy wiernych kibiców obydwu zespołów. W awizowanych składach nastąpiły korekty. Wśród drużyny gości zabrakło lidera i kapitana lubelskiego Motoru Marka Kępy, natomiast w drużynie gospodarzy nie pojawił się Rafał Osumek, który w tym meczu został zastąpiony przez Piotra Ułamka.

Atmosfera panująca wśród kibiców na stadionie świadczyła o randze tego meczu. Już pierwsze biegi pokazały niesamowite zaangażowanie zawodników gospodarzy. Od pierwszego do dziesiątego biegu zawodnicy Włókniarza wygrywali swoje biegi podwójnie (5 : 1) i po dziesięciu rozegranych biegach objęli prowadzenie w meczu (50: 10). Z kolei biegi 11, 12, 14 zakończyły się zwycięstwem miejscowych ( 4:2) a biegi 13, 15 gospodarze wygrali podwójnie (5 :1) w końcowym rezultacie na tablicy pojawił się rekordowy wynik tego spotkania (72 : 18) na korzyść gospodarzy. Była to bez wątpienia najwyższa historyczna wygrana w rozgrywkach ligowych drużyny Włókniarza Częstochowa.

Na stadionie panowała euforia, a miejscowi kibice spoglądali na wynik drużyny z niedowierzaniem, ponieważ bardzo rzadko się zdarza, aby któraś z drużyn doznała tak dotkliwej porażki. Największą ilość punktów wśród gości zdobył Marek Muszyński, autor pięciu oczek. Natomiast wśród gospodarzy niezawodny i niezwyciężony okazał się lider częstochowskiego zespołu Joe Screen, który na swoim koncie zapisał 15 punktów.

Włókniarz

Punktacja:

CKM Włókniarz Częstochowa 72 pkt
9 Eugeniusz Skupień – 13 (3,3,3,3,1)
10 Piotr Kociemba – 6 (2,2,2)
11 Janusz Stachyra – 14 (3,3,3,3,2)
12 Artur Pietrzyk – 7 (2,2,2,1)
13 Joe Screen – 15 (3,3,3,3,3)
14 Piotr Ułamek – 5 (2,2,1)
15 Sebastian Ułamek – 12 (2,3,2,2,3)
16 Dariusz Rachwalik – ns

RKS Motor Lublin 18 pkt
1 Paweł Staszek – 0 (0,0,0,0)
2 Marek Garsztka – 3 (1,1,1,0)
3 Marek Muszyński – 5 (1,1,2,1)
4 Tomasz Piszcz – 3 (0,1,1,1)
5 Marek Latosi – 3 (d,u,1,2)
6 Robert Dados – 4 (1,1,d,2)
7 Piotr Pietsch – 0 (0,0,d)

Red. Marek Formicki

Zraniony mistrz

Orlen Oil Motor Lublin w poprzedniej kolejce PGE Ekstraligi sensacyjnie przegrał na wyjeździe z KS Apatorem Toruń. Słabo wypadł nawet czterokrotny mistrz świata Bartosz Zmarzlik, który pierwszy raz od 27. kwietnia 2023 r. nie zdobył dwucyfrowej liczby punktów, podczas meczu, w którym odjechał minimum pięć wyścigów. Dla obecnych mistrzów Polski ta porażka nie jest jednak żadną tragedią. Na ten moment ich przewaga nad drugą ebut.pl Stalą Gorzów wynosi aż siedem punktów, więc strata tej pozycji jest praktycznie nierealna. Był to jednak jasny sygnał dla reszty stawki. Z Motorem również można wygrać.

Prawdą jest również to, że Motor jest jedną z najlepszych drużyn w historii całej Ekstraligi. Naszpikowany gwiazdami zespół prowadzony przez Macieja Kuciapę pewnie kroczy po trzeci z rzędu złoty medal Drużynowych Mistrzostw Polski na żużlu. Postronni kibice z pewnością nie widzą żadnych racjonalnych argumentów za tym, aby w piątkowe popołudnie na Lubelszczyźnie przydarzyła się niespodzianka. Włókniarz Częstochowa to jednak drużyna niesamowicie nieprzewidywalna. Zespół, który potrafi sprawić niespodziankę nawet wtedy, gdy nikt nie bierze tego pod uwagę, a także zawieść swoich najwierniejszych fanów w spotkaniu, przed którego startem całe częstochowskie środowisko dopisało „Biało-Zielonym” pewne dwa punkty. Z tego powodu każdy mecz „Lwów” zapowiada się ciekawie i nie inaczej jest również w tym przypadku.

Zmiana ustawienia par

Sztab szkoleniowy Krono-Plast Włókniarza Częstochowa przed meczem z Orlen Oil Motorem Lublin zdecydował się na małą zmianę w ustawieniu par. Mads Hansen pojedzie z numerem trzecim, a Kacper Woryna z czwartym. Ten manewr ma pomóc szczególnie Worynie, któremu trener Janusz Ślączka, chcę zagwarantować łatwiejsze wejście w mecz. W czwartym wyścigu piątkowego widowiska Kacper w parze z Szymonem Ludwiczakiem staną pod taśmą przeciwko młodemu duetowi z Lublina. Ich przeciwnikami będą Wiktor Przyjemski oraz Mateusz Cierniak. Zadanie nie będzie należało do najłatwiejszych, aczkolwiek w przypadku starcia z Motorem wspomniana para, wydaje się być najbardziej w zasięgu wychowanka byłego żużlowca ROW-u Rybnik ze wszystkich zawodników obecnych mistrzów Polski.

Postawa Kacpra jest istotna również w kontekście dalszej części sezonu. Włókniarz potrzebuję go w lepszej dyspozycji niż dotychczas, dlatego taki eksperyment jest mile widziany. Reszta par nie uległa zbyt dużej zmianie w porównaniu do poprzednich spotkań. Zastanawiające jest również to czy próba ułatwienia początku meczu Worynie nie spowoduje utrudnienia dla Madsa Hansena. 24-letni Duńczyk zawody rozpocznie od starcia z Dominikiem Kuberą i Jackiem Holderem w parze z byłym „Koziołkiem” Mikkelem Michelsenem.

Składy awizowane:

Krono-Plast Włókniarz Częstochowa
1. Mikkel Michelsen
2. Maksym Drabik
3. Mads Hansen
4. Kacper Woryna
5. Leon Madsen
6. Szymon Ludwiczak
7. Kacper Halkiewicz

Trener: Janusz Ślączka

Orlen Oil Motor Lublin
9. Dominik Kubera
10. Mateusz Cierniak
11. Jack Holder
12. Fredrik Lindgren
13. Bartosz Zmarzlik
14. Wiktor Przyjemski
15. Bartosz Bańbor

Trener: Maciej Kuciapa

Niezależnie od wyniku pojedynku między Orlen Oil Motorem Lublin, a Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa, kibice zdecydują się na obejrzenie tego spotkania z pewnością będą świadkami wielu wspaniałych wyścigów. Faworyt tego meczu jest jeden, natomiast fantastycznego ścigania na torze na pewno nie zabraknie. Początek spotkania w piątek 19. lipca 2024 roku o godzinie 18:00. Transmisję na żywo przeprowadzi Stacja Eleven Sports 1.