Vladan Kovacević w ciągu najbliższych dni ma przenieść się z Rakowa Częstochowa do Sportingu Lizbona, o czym informowały portugalskie media. Serb wkrótce przejdzie testy medyczne, po których będzie parafować umowę z 20-krotnym mistrzem Portugalii. Jak ustalili Portugalczycy porozumienie między klubami zostało osiągnięte, a kwota transakcji ma wynieść 5 milionów euro plus bonusy o wartości blisko miliona euro, a także klub z Częstochowy otrzymałby pewien procent od przyszłej sprzedaży. Więcej o powodach, dla których portugalski gigant zwrócił uwagę na bramkarza Medalików, napisała A BOLA, która w miniony piątek zadedykowała 26-latkowi specjalną okładkę.

Co skłoniło włodarzy klubu ze stolicy Portugalii do sprowadzenia serbskiego golkipera?  Przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę na fakt, że Portugalczycy poszukiwali zastępcy dla Antonio Adána. Umowa 37-latka ze Sportingiem wraz z końcem minionego sezonu dobiegła końca. Drugą opcją trenera jak dotąd był Franco Israel 24-letni Urugwajczyk, który trafił do Lizbony z Juventusu Next Gen, w którym przez dwa lata szkolił się pod okiem trenerów ekipy rezerw klubu ze stolicy Piemontu. Israel nie zaliczył tak dużego rozwoju w trakcie pobytu w Lizbonie i Portugalczycy poszukiwali bramkarza gotowego „na teraz” z doświadczeniem europejskim oraz będącego w regularnym rytmie meczowym. Vladan Kovacević wzbudził ogromne zainteresowanie działaczy Sportingu oraz trenera Rubena Amorima z pewnoscią dzięki swoim występom przeciwko Portugalczykom w fazie grupowej Ligi Europy. Dodatkowo jego znakomite warunki fizyczne – wzrost, a także umiejętności i klasowy warsztat bramkarski spowodowały, że Vladan stał się numerem jeden na liście transferowej Sportingu Lizbona. Portugalczycy są w trakcie przebudowy drużyny, a Kovacević jest typem bramkarza, który idelanie wpisuje się w to, czego oczekuje trener Amorim.

„Kovacević wpisuje się w typ bramkarza pożądanego dla nowej koncepcji drużyny Rúbena Amorima. Kovacević, posiadający doskonałą umiejętność gry na przedpolu, jest szybki i bardzo zwinny, posiada dobry refleks i asertywność w krótkich i długich podaniach, to spowodowało, że Vladan stał się głównym celem transferowym” – pisze abola.pt.

Kovacević trafił do Rakowa z bośniackiego FK Sarajevo przed startem sezonu 2021/22 i z marszu stał się pierwszoplanową postacią drużyny Marka Papszuna. Kibice z Częstochowy przede wszystkim zapamiętają go z wielu znakomitych występów w fazach eliminacyjnych do europejskich pucharów, a w szczególności za wybroniony rzut karny pod koniec dogrywki rewanżowego spotkania z Rubinem Kazań. Vladan zasłynął z bronienia jedenastek, natomiast wielokrotnie ratował zespół w kluczowych momentach. Z pewnością Serb do końca pozostanie jedną z czołowych postaci sukcesów Rakowa w ostatnich latach, a kibice będą wspominać go jako małą legendę klubu.