Victoria Częstochowa efektowym zwycięstwem 5:0 zakończyła słodko-gorzki sezon. Po dobrej rundzie jesiennej biało-zieloni mieli włączyć się do walki o awans na wyższy szczebel rozgrywkowy. Przez gorszą postawę na wiosnę ostatecznie trzecia siła naszego miasta pozostanie na poziomie czwartoligowym.
Zabawa na mecie
W ostatnim meczu sezonu Victoria Częstochowa podejmowała na własnym boisku MKS Myszków. To właśnie gospodarze od samego początku przejęli inicjatywę w meczu wyprowadzając akcje za akcją. To spotkanie było prawdziwym pokazem siły ofensywnej zespołu z Częstochowy. Mieliśmy okazję obejrzeć szybkie dwie bramki Adriana Błaszkiewicza czy piękne trafienie wypożyczonego ze Skry Daniela Błędowskiego. Dokładnie takiej gry oczekiwano na przestrzeni niezbyt udanej rundy rewanżowej, gdyż zespół miał problemy ze zdobywaniem punktów na własnym stadionie, mając często dużo pecha. Drużyna na wiosnę wygrała u siebie zaledwie dwa spotkania oraz dwukrotnie remisowała. Zapytaliśmy trenera Adriana Pasiekę o występy zespołu na przestrzeni drugiej części sezonu.
Dzisiejszy mecz bardzo dobry, wynik mówi sam za siebie. zdecydowane zwycięstwo, jednak cała runda różnie się układała. Zabrakło szczęścia, w trzech meczach prowadziliśmy do 90. minuty i traciliśmy punkty z Piastem Gliwice, Szczakowianką Jaworzno czy na boisku lidera Podlesiankę Katowice. U siebie również zremisowaliśmy mecze w ostatnich minutach meczu. Mimo wszystko uważam, że cały sezon w naszym wykonaniu był bardzo dobry.
Pożegnania
Klub z ulicy Krakowskiej przed sobotnim spotkaniem z MKS-em Myszków zamykającym rozgrywki 2023/2024 podziękował za występy w biało-zielonych barwach trójce piłkarzy. Z Victorią Częstochowa żegnają się Krystian Przybylski, Jakub Matyja oraz rezerwowy bramkarz Mateusz Margas. Pierwszy z nich po niezłym okresie przenosi się do Wrocławia, a pozostała dwójka poszukuje nowych zespołów. Po zakończeniu sezonu wraz z końcem wypożyczenia z klubem prawdopodobnie pożegna się Daniel Błędowski i Oskar Krawczyk. Zapytaliśmy zatem trenera, jak aktualnie ma się sytuacja kadrowa w zespole.
Trwają rozmowy z nowymi zawodnikami. Jesteśmy blisko pozyskania zawodników w miejsce tych, których dzisiaj żegnamy. Wszystko jest aktualnie na dobrej drodze jednak na razie nie chciałbym zdradzać jakie to nazwiska.
Czas podsumowań i wniosków
Victoria na koniec sezonu zmagań IV ligi zajęła ostatecznie niezłe 6. miejsce w ligowej tabeli. Sezon więc można uznać za dobry, a zespół na miesiąc przed zakończeniem sezonu ze spokojem przyglądał się walce o spadek. Apetyt po pierwszej części sezonu na pewno był jednak o wiele większy, kiedy to strata do lidera umożliwiała walkę o awans. Mimo wszystko w następnym sezonie zajdzie kilka zmian w grze oraz funkcjonowaniu zespołu, zarówno w defensywie, jak i ofensywie, o które zapytaliśmy.
W trakcie przygotowań do sezonu skupimy się na pracy w dwóch, trzech systemach, którymi chcemy grać i je doskonalić. Mocno przyjrzymy się również aspektom ofensywnym, ponieważ momentami finalizacja zawodziła. Mecze chcemy wygrywać tak, jak dzisiaj, czyli pewnie i wysoko. Spotkania, które prowadziliśmy 3:2 czy 2:1, a kończyły się remisami musimy zdecydowanie zamykać i kończyć, aby sytuacja się nie powtórzyła za sezon.
Stawianie na młodzież
Na boiskach piątego poziomu rozgrywkowego w barwach Victorii mieliśmy w tej kampanii debiuty zawodników grających w drużynach młodzieżowych zespołów. W klubie często wspomina się o rozwoju młodzieży oraz stawianiu na nią, gdyż ta prezentuje solidny poziom. Spodziewać się można iż z czasem coraz większa ilość zawodników może dostawać szanse w pierwszym zespole. Właśnie odnośnie stawiania na młodzież zapytaliśmy trenera zespołu.
Jesteśmy klubem który daje rozwijać się młodym chłopcom. W tym sezonie w pierwszej drużynie debiutowali już zawodnicy z rocznika 2007 i 2008. Były to na pewno udane debiuty, a w przyszłym sezonie jeśli tylko ktoś na taki debiut zapracuje, to otrzymają taką szanse.