Nastała końcówka grudnia, a więc koniec rozgrywek piłkarskich w Polsce w 2023 roku. Koniec roku kalendarzowego równa się końcowi rundy jesiennej PKO BP Ekstraklasy. Teraz czas na zimową przerwę, natomiast już po nowym roku Raków wystartuje z przygotowaniami do rundy wiosennej. Jednak zanim to nastąpi należy podsumować minione pół roku.

Podsumowanie pierwszej rundy sezonu 2023/24 – Wyniki

Sezon 2023/24 Raków rozpoczął się wczesnym latem, bowiem 11 lipca domowym meczem przeciwko Florze Tallin. Była to pierwsza runda eliminacyjna do Champions League, czyli półtora tygodnia wcześniej, niż ruszyła pierwsza kolejka Ekstraklasy. Cztery dni później Medaliki miały szansę na zdobycie pierwszego trofeum w sezonie. Niestety, po rzutach karnych zostali pokonani przez Legię Warszawa w Superpucharze Polski. Na inaugurację rozgrywek Ekstraklasy Raków pewnie pokonał Jagiellonię Białystok, jak się potem okazało rewelację obecnego sezonu. W rogrywkach europejskich czerwono-niebiescy dotarli do fazy grupowej Europa League. Walczyli do ostatnich minut szóstej kolejki, o wyjście z grupy do Conference League, co się niestety nie udało. Podsumowanie gry Rakowa w Europie można przeczytać kilkając tutaj. Natomiast miejscem, na którym Medaliki przezimują przerwę w grze jest pozycja czwarta. Z dziewięcioma punktami straty do lidera oraz jednym meczem zaległym.

Parkitka na Rakowie – Raków bez kluczowych postaci!

Sztab szkoleniowy w tym sezonie musiał się sprzeciwić pladze kontuzji, która trafiła na zespół spod Jasnej Góry. Jeszcze, gdy sezon dobrze się nie zaczął. Bowiem podczas przedsezonowego zgrupowania w Arłamowie Raków na wiele miesięcy stracił Iviego Lopzeza, który zerwał więzadła w kolanie, w trakcie sparingu przeciwko Puszczy Niepołomice. O tym jak kluczowym zawodnikiem dla Rakowa był Ivi Lopez nie trzeba mówić. Na Hiszpanie się nie skończyło. Łączna liczba kontuzji piłkarzy pierwszej drużyny w minionej rundzie to 12 urazów. Ta liczba naprawdę daje do myślenia. Czy sztab odpowiednio przygotował piłkarzy do rozgrywek? Okolicznością łagodzącą jest fakt że Raków rozegrał w ciągu rundy jesiennej aż 36 spotkań o czym mówił trener Medalików na ostatniej konferencji prasowej. Raków jednak, gdy rozpoczynał sezon, był wymieniany jako jedna z ekip, która ma najszerszą kadrę w lidze. Niestety jednak kontuzje spowodowały, że na jesień był to spory problem Rakowa.

Odmieniony skład

W obecnym sezonie w czerwono-niebieskich koszulkach oglądamy w dużym stopniu odmienioną kadrę, niż w poprzednich rozgrywkach. W ostatnim oknie transferowym do Częstochowy zawitało 11 zawodników poprzez transfery „in” oraz czterech wypożyczonych, a definitywnie Częstochowę opuściło pięciu zawodników. Także duża liczba zawodników rezerwowych została wysłana na wypożyczenia. Duża liczba nowych zawodników regularnie występuje w pierwszym składzie, a wytworzenie chemii między nimi wymagało sporego zaangażowania sztabu szkoleniowego i na pewno nie było łatwym zadaniem.

Przyszłość Dawida Szwargi pod znakiem zapytania?

Wśród społeczności Rakowa powstały dwa obozy o odmiennych zdaniach na temat trenera. Spora część kibiców narzeka na szkoleniowca, używając takich argumentów jak wiek, małe doświadczenie, słaby styl gry drużyny, nieskuteczność zespołu, a nawet domaga się jego zwolnienia. Natomiast druga część staje po stronie trenera i ufa młodemu szkoleniowcowi. Takie jest też nasze zdanie. Wyzwanie, którego podjął się Szwarga było i jest naprawdę cięzkie, bowiem wytworzyły się okoliczności niesprzyjające. Wypadnięcie Iviego Lopeza i inne liczne kontuzje. Do tego należy dodać intensywną grę, co trzy dni oraz w dużym stopniu nową kadrę, której zgranie nie jest prostym zadaniem.

Jednak mimo tych wszystkich przeszkód, Raków do ostatnich chwil walczył o Ligę Mistrzów. Na Parken w Kopenhadze, awansował pierwszy raz w historii do rogrywek grupowych europejskich pucharów. Wiadomo, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, ale cel, który został założony przed sezonem został osiągnięty, a potencjalny awans do fazy pucharowej byłby osiągnięciem nadprogramowym. Przy tym Raków wywalczył awans do ćwierćfinału Pucharu Polski oraz zajmuje czwartą lokatę w tabeli, mając jak najbardziej realną szansę na mistrzostwo.

Zimowy okres przygotowawczy

Przygotowania do rundy wiosennej Raków rozpocznie 12 stycznia. Piłkarze po serii badań motorycznych powrócą do trenowania. Osiem dni później zespół wyleci do tureckiego Belek na obóz przygotowawczy. Tam piłkarze zmierzą się z trzema rywalami. Do tej pory wiadomo, że będzie to bułgarski Łudogorec oraz ukraiński SK Dnipro-1, a trzeci rywal jest w trakcie uzgadniania. Trzeciego lutego Medaliki wrócą do Polski i tydzień później rozegrają pierwszy mecz po przerwie przeciwko Warcie Poznań na stadionie w Grodzisku Wielkopolskim.

Twierdza Raków przy Limanowskiego

Ostatni raz gdy Raków został pokonany na swoim stadionie przy Limanowskiego 83 miało miejsce 15 lipca w meczu Superpucharu Polski przeciwko Legii Warszawa. Od tamtego maczu Raków na „Limance” jest niepokonany. W tabeli spotkań domowych Medaliki zajmują drugie miejsce tuż za Jagiellonią Białystok, która zdobyła 25 punktów na własnym stadionie. Raków zdobył ich 24.