W końcu nadszedł ten długo wyczekiwany, przekładany mecz między Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa, a KS Apatorem Toruń. Pod Jasną Górą nastąpiło przełamanie. „Lwy” po fantastycznym spotkaniu pokonały „Anioły” 50:40. Wszyscy liczymy, że to zwycięstwo pozwoli Włókniarzowi wrócić na właściwe tory.

Solidny początek

Przed spotkaniem nastąpiła jedna zmiana w zestawieniu gospodarzy względem składu awizowanego. Miejsce Igora Nabiałkowskiego zajął Kacper Halkiewicz, którego forma ostatnio wyraźnie zwyżkuje. Trener Janusz Ślączka zdecydował się więc na jego powrót kosztem Szymona Ludwiczaka.

W pierwszym biegu atomowym startem popisał się Mikkel Michelsen. Zwycięzca ostatniej rundy Grand Prix nie dał szans swoim przeciwnikom i pewnie zakończył wyścig na pierwszej pozycji. Trzeci przyjechał dosyć wolny i prawdopodobnie źle spasowany Kacper Woryna i Włókniarz solidnie rozpoczął spotkanie. Z kapitalnej strony pokazali się nasi juniorzy, którzy wyścig później ograli swoich rówieśników z Torunia 5:1.

Apator odpowiedział w stosunku 4:2. Robert Lambert zwyciężył, a Emil Sajfutdinow, którego na trasie swoim firmowym atakiem wyprzedził Leon Madsen, zajął trzecią pozycję. U lidera gości widać było spore problemy z opanowaniem motocykla, co w jego przypadku jest niezwykłą rzadkością. Pierwszą serię zmagań zakończył remis. Czwarty wyścig wygrał były żużlowiec „Lwów” Paweł Przedpełski, który w biało-zielonych barwach spędził dwa sezony. Po pierwszej serii widniał wynik 14:10.

Wyrównane zawody

Pojedynek Leona Madsena z Robertem Lambertem to prawdziwa esencja tego, co w żużlu najpiękniejsze. Kapitan Włókniarza wydostał się z niemałej opresji i dzięki swoim warunkom fizycznym oraz niesamowitym opanowaniu motocykla odbił pozycję Lambertowi. Naszym zdaniem Leon jest jedynym zawodnikiem na świecie, który w takim momencie zdołałby taka „przycinką” do krawężnika przechytrzyć bardzo szybkiego Brytyjczyka.

Widowiskowo było także w 7. biegu. Emil Sajfutdinow pokazał swój kunszt i po trzech okrążeniach zaciekłej pogoni za Maksymem Drabikiem dopiął swego. Kolejny raz zawodził Mikkel Michelsen, który po trójce w swoim pierwszym starcie, zdobył kolejno (1,0). Dwa ostatnie biegi trzeciej serii to indywidualne wygrane gości. Najpierw obudził się Patryk Dudek, później swoją klasę, kolejny raz udowodnił Sajfutdinow. Po 10. wyścigach tablica wyników pokazywała 32:28. Oba zespoły pozostawały więc w kontakcie.

Dreszczowiec trzymający do końca

Wielkie brawa należą się dla Madsa Hansena! Zawodnik częstochowian do lat 24 pokonał Patryka Dudka i Pawła Przedpełskiego, dzięki czemu po 11. wyścigu utrzymał się status quo. Dla nas postawa młodego Duńczyka nie jest zaskoczeniem. Swoją opinię na temat jego sprowadzenia wygłosiliśmy już w kwietniu.

Hansen za Miśkowiaka – prognoza ruchu transferowego Włókniarza

Dwa ostatnie wyścigi fazy zasadniczej nie przyniosły rozstrzygnięcia. Najpierw Robert Lambert na ostatnich metrach wyprzedził Kacpra Worynę, a potem Emil Sajfutdinow ponownie nie dał szans swoim rywalom, zostawiając ich daleko z tyłu. Przed biegami nominowanymi, w dalszym ciągu utrzymująca się przez cały mecz czteropunktowa przewaga gospodarzy.

W końcu jest! Upragnione zwycięstwo przypieczętowali Kacper Woryna i Mads Hansen, którzy pokonali 4:2 Patryka Dudka i Pawła Przedpełskiego. Przy Olsztyńskiej prawdziwa euforia!

Mecz zakończył się niezwykle efektownie. Leon Madsen i Maksym Drabik pokonali podwójnie parę gości Emil Sajfutdinow – Robert Lambert. Spotkanie zakończyło się wynikiem 50:40 dla miejscowych.

Obiecujące tygodnie

Napędzony Włókniarz czekają teraz starcia z drużynami, które są, jak najbardziej w zasięgu. Pozostaje mieć nadzieję, że dzisiejsza wygrana napędzi „Lwy”, które w tym sezonie jeszcze zdołają namieszać. Na uwagę zasługuje też fakt, że sztab szkoleniowy Włókniarza w końcu optymalnie ustawił żużlowców na polach startowych w biegach nominowanych. Ten aspekt przed kilkoma tygodniami został przez nas poruszony.

Punktacja:

Krono-Plast Włókniarz Częstochowa – 50 pkt.

9. Mikkel Michelsen – 4 (3,1,0,0)
10. Maksym Drabik – 10+1 (2,2,2,2,2*)
11. Kacper Woryna – 9 (1,1,2,2,3)
12. Mads Hansen – 8+1 (0,3,1*,3,1)
13. Leon Madsen – 12+1 (2,3,3,1*,3)
14. Kacper Halkiewicz – 3+2 (2*,1*,0)
15. Kajetan Kupiec – 4+1 (3,0,1*)
16. Szymon Ludwiczak – ns

KS Apator Toruń – 40 pkt.

1. Patryk Dudek – 10+1 (2,1*,3,2,2)
2. Robert Lambert – 10 (3,2,1,3,1)
3. Wiktor Lampart – 3+1 (0,2,1*,0)
4. Paweł Przedpełski – 6+1 (3,0,2,1*,0)
5. Emil Sajfutdinow – 10 (1,3,3,3,0)
6. Krzysztof Lewandowski – 1 (1,0,0)
7. Mateusz Affelt – 0 (0,-,-)
8. Antoni Kawczyński – 0 (w,0)

Po spotkaniu porozmawialiśmy także z młodzieżowcem Krono-Plast Włókniarza Częstochowa, Kajetanem Kupcem.