fot. Jakub Ziemianin/Raków Częstochowa

W niedzielne popołudnie Raków Częstochowa rozegra swój ostatni mecz w historycznym roku 2023, w którym zdobył pierwsze mistrzowstwo Polski oraz awansował do fazy grupowej europejskich pucharów. Czerwono-niebiescy w ramach ostatniego akcentu tego roku ugoszczą na swoim boisku przyjezdnych ze stolicy województwa świętokrzyskiego, Koronę Kielce.

Obudzony potwór?

Medaliki w czwartkowy wieczór w dramatycznych okolicznościach odpadli z rozgrywek europejskich kończąc swoją przygodę na etapie fazy grupowej. Wielu kibiców mówi o kryzysie cżęstochowian, jednak w porażka z Atalantą może poskutkować pozytywnie na drużynę. Raków przeciwko Koronie może pokazać boiskową złość przez co goście będą zdeklasowani? W dodatku wydarzenia boiskowe i na trybunach w ostatnim meczu obu ekip mogą nakręcić piłkarzy Rakowa. Czerwono-niebieskich dzielił tylko jeden krok od mistrzostwa, lecz Korona tamten mecz wygrała, a piłkarze wtedy jeszcze Marka Papszuna świętowanie musieli odłożyć w czasie. Jak się potem okazało, nie trwało to specjalnie długo, bo już w drodze powrotnej Raków oficjalnie zdobył mistrzostwo. Obecny mistrz z pewnością po odpadnięciu z europejskich pucharów postawi sobie za cel obronienie mistrzostwa Polski oraz zwycięstwo Pucharu Polski.

Tabela ekstraklasy

Raków aktualnie zajmuje piątą pozycję w tabeli ekstraklasy mając 12 punktów straty do lidera oraz dwa mecze rozegrane mniej. Forma Medalików w ekstraklasie nie jest ostatnio znakomita. Po ostatniej przerwie reprezentacyjnej Raków w trzech spotkaniach zdobył zaledwie dwa punkty. Jeśli Raków realnie myśli o walce o mistrzostwo, a na pewno tak jest, to musi w końcu zacząć zdobywać regularnie po trzy punkty.

Korona natomiast zajmuje czwarte miejsce od końca tabeli posiadając taką samą liczbę punktów co Cracovia, która zamyka strefę spadkową. Pozycja pozycją, ale warto wspomnieć o tym, że w 13 ostatnich meczach Korona przegrała tylko raz (przeciwko Lechowi Poznań). Celem Korony będzie utrzymanie się w lidze a Scyzoryki z pewnością będą chcieli wykorzystać fakt podciętych skrzydeł Rakowa.

Pożegnanie Tomasa Petraska

Przy okazji dzisiejszego meczu będzie miało miejsce oficjalne pożegnanie byłego kapitana Medalików, Tomasa Petraska, który po zakończeniu umowy rozstał się z Rakowem. W Częstochowie „Peti” spędził siedem lat, podczas których udało się wywalczyć największe sukcesy w historii Rakowa. Najpierw awans do ekstraklasy, potem dwukrotne zdobycie Pucharu Polski, dwóch Superpucharów Polski, dwukrotnie wicemistrzostwo, a na koniec poprzedniego sezonu upragnione mistrzostwo. Petrasek był ulubieńcem kibiców oraz liderem w szatni i na boisku, no i przede wszystkim wraz z Markiem Papszunem był współtwórcą sukcesu Rakowa. Czech napisał w Częstochowie kawał historii, a jutro za to zbierze wzruszające podziękowania od klubu i kibiców.

Limanka twierdzą

Ostatni mecz w 2023 roku Raków rozegra przed własną publicznością co napewno wspomoże Medalików w walce o zwycięstwo. Ostatni raz, kiedy Raków przegrał przy Limanowskiego miało miejsce w połowie lipca w Superpucharze Polski w meczu przeciwko Legii Warszawa. Czerwono-niebiescy oczywiście chcą utrzymać ten status jak najdłużej oraz pozwolić swoim kibicom ostatni raz w tym roku na swiętowanie zwycięstwa.

Informacje przed Raków – Korona

Głownym rozjemcą spotkania będzie pochodzący z Krakowa Tomasz Musiał. W obecnym sezonie arbiter z Krakowa sędziował Rakowowi trzykrotnie, z czego dwa razy Raków przegrał, a raz wygrał. Gościom z Kielc Musiał sedziował w tym sezonie tylko raz w zremisowanym spotkaniu przeciwko Piastowi Gliwice.

W sprzedaży pozostały jeszcze ostatnie bilety na mecz, które będzie można zakupić jutro w kasach biletowych lub na stronie internetowej www.bilety.rakow.com

Transmisję telewizyjną z tego meczu przeprowadzi Canal+.