Piast Gliwice – piąty zespół ubiegłego sezonu i, jak do tej pory, dziesiąty obecnego. Podopieczni Aleksandara Vukovica przyjadą w sobotę na Limanowskiego i postarają się o pierwsze w swojej historii zwycięstwo na tym stadionie. A Fabian Piasecki będzie miał okazję do zaprezentowania się na obiekcie, który do niedawna był jego domem.
W rundzie jesiennej Gliwiczanie pokonali Raków, zdobywając decydującego gola w doliczonym czasie gry. Ich ostatnia wizyta w Częstochowie to porażka 0:1 po samobójczym trafieniu Czerwińskiego.
Rozmawiamy z Kacprem z portalu Piast.info:
Jak skomentowałbyś występ Piasta w spotkaniu z Górnikiem Zabrze? Czy wynik odzwierciedla przewagę Zabrzan?
– Górnik zagrał świetne spotkanie. Jan Urban świetnie dobrał plan i taktykę na spotkanie derbowe. Zespół z Zabrza świetnie ten plan zrealizował. Wynik odzwierciedla przewagę na boisku jaką mieli w tym spotkaniu goście. Piast w wielu elementach nie zagrał na swoim poziomie.
Piast Gliwice cierpi na brak bramkostrzelnego napastnika. Do drużyny wchodzi Fabian Piasecki. Czego się po nim w Gliwicach spodziewają?
– Przychodzi preferowany przez trenera napastnik, który był jednym z czołowych zawodników na liście napastników do sprowadzenia. Skoro trener uważa, że taki napastnik byłby jego marzeniem to spodziewam się, że drużyna z nim w składzie będzie funkcjonowała lepiej i skuteczniej w ataku. Indywidualnie kibice liczą, że Fabian nawiąże do dobrych występów np za czasów gry w Stali Mielec oraz zastąpi legendę klubu Kamila Wilczka.
Którą formacje uznałbyś za najlepszą w Piaście?
– Pomimo słabego występu w meczu derbowym z Górnikiem taką formacją jest dla mnie linia obrony. Formacja defensywna Gliwiczan była najszczelniejsza w lidze. na przestrzeni rozegranych spotkań była zadecydowanie wyróżniającym się elementem gry Piasta. Jeden słabszy mecz tego nie zmienia. Dla mnie jest też najmocniejsza pod względem głębi składu, jeśli wypadnie jeden zawodnik to zmiennik nie obniża poziomu formacji. (Teraz już bez lewej obrony). To świadczy o tym jak dobrze przygotował zespól trener Vuković. Defensywa Piasta świetnie broni stałe fragmenty i dośrodkowania na bliższy słupek. Nie bez przyczyny to właśnie o defensywnych zawodnikach Piasta jest najwięcej doniesień transferowych.
Po nieco straconej jesieni wreszcie gotowy od początku rundy jest Damian Kądzior. To ma być lider drużyny czy jednak pozostaje nim trzon z jesieni?
– Damian wrócił do pełni zdrowia po uciążliwym urazie kostki. Jeśli wróci do pełni dyspozycji to może zostać jednym z liderów Piasta. W drużynie z Gliwic raczej wyróżnia się trzon. Dla mnie to są na dziś tacy zawodnicy jak: Czerwiński, Dziczek i Ameyaw. Od nich w największym stopniu zależała postawa drużyny. W meczu z Górnikiem było widoczne wyłączenie z gry Patryka Dziczka, przez co Piast miał problem z budowaniem gry. Wejście z ławki w tym spotkaniu Amaeyawa dało pozytywny impuls w grze ofensywnej. Piast dzięki jego zmianie częściej tworzył przewagę na skrzydle – gdzie był świetnie naturalizowany przez podwajanie krycie przez Damiana Rasaka. Z kolei Kuba Czerwiński to szef świetnie grającej defensywy i widać jak duży wpływ na postawę na słabsza dyspozycja tej formacji.
Warto przypomnieć, że już 27 lutego to Raków wybierze się do Gliwic na mecz ćwierćfinałowy Pucharu Polski.