Raków Częstochowa w ramach czwartej serii gier PKO BP Ekstraklasy rozgrywek 2024/25 przy Limanowskiego 83 podejmie gości z Poznania, a więc Lecha. Kolejorz przyjeżdża do Częstochowy po zeszłotygodniowym zwycięstwie nad Lechią Gdańsk. Raków nie jest gorszy i podchodzi do rywalizacji również będąc na zwycięskiej fali, pokonując GieKSę Katowice. Kto tym razem polegnie?

Raków Częstochowa i Lech Poznań t0 dwie drużyny, które po trzech kolejkach mają łącznie na swoim koncie zgromadzonych sześć punktów. Raków do tej pory mierzył się kolejno z Motorem Lublin, Cracovią oraz GKS-em Katowice. Jedną drużyną, która pokonała Raków w tych trzech meczach była Cracovia i zrobiła to na obiekcie przy Limanowskiego 83 w Częstochowie. Pozostałe starcia były potyczkami wyjazdowymi na terenach tegorocznych beniaminków. Motor nie postawił u siebie zbyt ciężkich warunków i częstochowianom w pierwszej kolejce udało się wywieźć trzy punkty z Lublina, zwyciężając 2:0. Nieco inaczej było w miniony weekend, kiedy to przy Bukowej w Chorzowie Raków zmierzył się z GieKSą Katowice. Mimo tego, że to Raków kończył pierwszą połowę z jednobramkową zaliczką, to katowiczanie w drugiej części spotkania stworzyli przyjezdnym bardzo trudne warunki, z których ostatecznie udało się wyjść Medalikom zwycięsko. Takie mecze jak ten z GieKSą pokazują, że budowa nowej drużyny Rakowa pod tytułem Papszun v.2 zmierza w dobrym kierunku, bowiem wszyscy w Częstochowie dążą do tego, aby Raków stał się drużyną, która niezależnie od okoliczności meczowych oraz poziomu rywala, będzie jak na fabrycznej taśmie produkować trzy punkty tydzień w tydzień. Przypomnijmy, że w poprzednim sezonie Raków miał wiele podobnych spotkań do tego z zeszłej soboty i wtedy nie dawał sobie rady. Teraz widać progres i trudne warunki nie są straszne podopiecznym trenera Marka Papszuna.

Lech podobnie do Rakowa po trzech kolejkach ma na swoim koncie dziewięć punktów. W pierwszej kolejce zwyciężył z Górnikiem Zabrze 2:0. Po dobrej inauguracji wybrał się do „Serca Łodzi”, gdzie poległ 2:1. W poprzedniej kolejce poznaniacy mierzyli się na własnym stadionie z Lechią Gdańsk i odnieśli zwycięstwo nad beniaminkiem ligi 3:1. W przypadku Lecha warto zwrócić uwagę na formę Mikaela Ishaka, który w każdym z tych meczów zdobywał gola, a przeciwko Lechii nawet dwa. To aktualnie czyni go liderem klasyfikacji strzelców. Niezłe liczby po pierwszych meczach posiada również Dino Hotić, bowiem dwie bramki oraz jedną asystę, a przy tym można wspomnieć o nieuznanym golu w meczu z Widzewem. Raków przeciwnie do Lecha nie posiada żadnego zawodnika, który strzeliłby dotąd więcej niż dwie bramki i można powiedzieć, że w dalszym ciągu częstochowianie borykają się z tym samym problemem. Być może inaczej byłoby, gdyby na dziewiątce zamiast Makucha oglądalibyśmy na przykład Ante Crnaca, natomiast to powinniśmy zostawić trenerowi. Skupiając się na temacie Mikaela Ishaka, to według najświeższych informacji Maksymiliana Dyśko z Głosu Wielkopolskiego, szwedzki napastnik nie wsiadł do autokaru Lecha, wyjeżdzającego na mecz do Częstochowy i ma być nieobecny na piątkowym meczu. Przypomnijmy też, że wielkim nieobecnym hitu 4. kolejki PKO BP Ekstraklasy ma być Bartosz Salamon, który nie wystąpi w meczu z Rakowem z powodu kontuzji. Brak możliwości występu Ishaka i Salamona to dwa duże osłabienia drużyny z Poznania.

Przypomnijmy także ostatni mecz między obiema ekipami. Tamten pojedynek miał miejsce 3. marca właśnie przy Limanowskiego 83 w Częstochowie. Czerwono-niebiescy podchodzili do tego starcia po fatalnym meczu w Gliwicach i odpadnięciu z rozgrywek Fortuna Pucharu Polski. Poznaniacy również mieli swoje kłopoty, a na wylocie z klubu był ówczesny szkoleniowiec – Mariusz Rumak. Drużyną, która tamtego dnia mogła cieszyć się ze zwycięstwa była ekipa Medalików, która bezlitośnie rozprawiła się z Kolejorzem, odnosząc zwycięstwo 4:0. Częstochowianie z pewnością chcieliby jutro obejrzeć równie okazałą victorię.

Ciekawostki przed meczem Raków – Lech

Raków

INFORMACJE PRZEDMECZOWE

Sędzia główny: Szymon Marciniak

Asystenci liniowi: Sebastian Mucha, Krzysztof Nejman

Sędzia techniczny: Sebastian Jarzębak

Sędziowie VAR: Kornel Paszkiewicz, Radosław Siejka

Początek spotkania: 20:30

Transmisja TV: Canal+ Sport 3, Canal+ Sport, Canal+ 4K Ultra

Transmisja w internecie: Canal+ Online

ZOBACZ TEŻ:

Czy w rezerwach dorastają przyszłe ogniwa Rakowa?