fot. KS Toruń

KS Apator Toruń to kolejny rywal Krono-Plast Włókniarza Częstochowa w obecnym sezonie PGE Ekstraligi. Rywalizacja tych dwóch drużyn niesie za sobą ogrom historii polskiego żużla i zawsze dostarcza wyjątkowych emocji. 28. lipca 2024 roku stawka spotkania będzie bardzo duża. Obie ekipy potrzebują punktów jak tlenu, a to sprawia, że kibice czarnego sportu wyczekują na ten mecz od kilku tygodni. Zorientowaliśmy się, jakie humory i nastawienie towarzyszą w samym Toruniu. Rozmawialiśmy z Konradem Marcem, redaktorem Super Expressu i speedwaynews.pl, prywatnie kibicem Apatora.

Nie da się ukryć, że rywalizacja między Toruniem a Częstochową zawsze dostarcza dodatkowych emocji. Czy na ten mecz zespół z Torunia mobilizuje się nieco bardziej niż na pozostałe czy raczej traktuje to jak każde inne spotkanie? – Na pewno są to elektryzujące kibiców mecze, ale tutaj przede wszystkim emocje generuje spłaszczona za plecami Motoru tabela. Inne spotkania ułożył się tak, że końcówka fazy zasadniczej i mecze między drużynami z jej dolnej części zapowiadają się arcyciekawie.

Włókniarz i Apator dzieli w tabeli zaledwie punkt. Wkraczamy powoli w decydującą fazę sezonu. Wobec tego zapytaliśmy naszego gościa, jak ocenia ciężar gatunkowy towarzyszący temu spotkaniu. – Bardzo duży. Tutaj mamy zarówno walkę o utrzymanie jak i o rozstawienie w fazie play-off. Torunianie odetchnęli po trzech punktach w starciach z Motorem i Spartą, ale kibice, zarząd i sami zawodnicy oczekują przekonujących zwycięstw w dwóch domowych meczach. To zagwarantuje gospodarzom uniknięcia Motoru Lublin już w ćwierćfinale. Z kolei goście mają bardziej skomplikowaną sytuację. Jeden punkt to obowiązek, bo ewentualna przegrana z bonusem sprawia, że mecz z Falubazem będzie z nożem na gardle. A zielonogórzanie są nieobliczalni, nie będą na straconej pozycji.

W świetnej formie znajduje się zwłaszcza trójka najmocniejszych seniorów Apatora. Każdy z trójki Emil Sajfutdniow, Robert Lambert oraz Patryk Dudek dostarczają w ostatnim czasie mnóstwo punktów dla swojej drużyny. Czy zdaniem Konrada to starcie rozstrzygną pojedynki właśnie tych najbardziej skutecznych żużlowców, czy też zadecyduje rywalizacja drugiej linii oraz juniorów? – Druga linia zdecyduje. Paweł Przedpełski, Wiktor Lampart, Kacper Woryna, Maksym Drabik. Myślę, że to będzie jeden z niewielu meczów, gdzie torunianie będą mieli przewagę na pozycjach młodzieżowych. Włókniarz musi próbować to zredukować seniorami i u24. Moim zdaniem – przy obecnej formie Lamparta – różnice in plus może zrobić Hansen.

Włókniarz z Apatorem w Toruniu o względny spokój [ZAPOWIEDŹ]

U siebie Apator to naprawdę mocny zespół. Na Motoarenie zespół prowadzony przez Piotra Barona czuje się bardzo dobrze. W czym zdaniem Marca tkwi tajemnica tak wspaniałej postawy drużyny z grodu Kopernika w meczach domowych? – W odrodzeniu liderów i odblokowaniu Patryka Dudka. Znalazł stabilizację sprzętową i poprowadził Apatora do ważnych punktów. Pytanie, czy te jednostki wytrzymają do końca sezonu. Warto dodać, że Patryk Dudek na 99 procent zostaje na przyszły sezon w Toruniu, a ogłoszenie tej informacji nastąpi prawdopodobnie przed niedzielnym pojedynkiem. 

W ostatniej kolejce Apator zwyciężył z Orlen Oil Motorem Lublin 48:42. W Toruniu czują się z tego powodu bardziej podbudowani. – Na pewno najbardziej uskrzydlają takie niespodziewane wygrane. Ale przede wszystkim to poukładanie kwestii sprzętowych u Sajfutdinowa i Dudka. Został jeszcze Lampart, który wciąż nie odnalazł swojej optymalnej dyspozycji. W Toruniu wszyscy liczą, że Wiktor „obudzi się”, jak najszybciej i to może już właśnie w niedzielę.

Na koniec tradycyjnie zapytaliśmy naszego rozmówce kto z jego perspektywy jest faworytem tego pojedynku oraz Jakiego spotkania i wyniku się spodziewa? – Apator. Spodziewam się, że wygrają gospodarze, a punkt bonusowy rozstrzygnie się w ostatnim biegu – stwierdził Konrad Marzec.

Składy awizowane:

Krono-Plast Włókniarz Częstochowa
1. Mikkel Michelsen
2. Maksym Drabik
3. Mads Hansen
4. Kacper Woryna
5. Leon Madsen
6. Igor Nabiałkowski
7. Kacper Halkiewicz

KS Apator Toruń
9. Patryk Dudek
10. Robert Lambert
11. Wiktor Lampart
12. Paweł Przedpełski
13. Emil Sajfutdinow
14. Antoni Kawczyński
15. Krzysztof Lewandowski

Początek tego bardzo ważnego oraz świetnie zapowiadającego się pojedynku w niedzielę 28. lipca 2024 r. o godzinie 19:15. Transmisję na żywo przeprowadzi Stacja Canal+SportWszyscy czekamy na znakomite żużlowe emocje.