Raków Częstochowa przegrał mecz dwudziestej kolejki PKO Ekstraklasy z Wartą Poznań 1:2. Po tej porażce włączyliśmy grilla i oceniliśmy zawodników czerwono-niebieskich w skali od 1 do 10.
Vladan Kovacević: 3
Nie popełnił znaczących błędów, a przy bramkach nie zawinił. Dwa razy wyjmował piłkę z siatki po rykoszetach.
Stratos Svarnas: 3
Bez większych zarzutów, ale oczekiwalibyśmy od Greka więcej. Często prosiło się zagrać w uliczkę, poszukać nieszablonowej opcji, a stoper po prostu spowalniał.
Bogdan Racovitan: 2
Może zebrać tylko negatywne opinie. Przez całe 90 minut elektryczny. Popełnił kilka kluczowych błędów, między innymi przy pierwszej straconej bramce, gdy wybił piłkę wprost pod nogi Szmyta.
Fran Tudor: 3
To nie był dzień Chorwata. Spóźniony i w dziecinny sposób ograny przy drugim golu. Wiele niedokładnych dośrodkowań, choć trzeba przyznać, że próbował wziąć odpowiedzialność.
Erick Otieno: 5
Udany debiut. Od drugiej połowy był motorem napędowym drużyny. Tworzył dużo szumu, wygrywał pojedynki. Swoją szybkością napędzał ataki i wywalczył kilka stałych fragmentów gry blisko bramki przeciwnika.
Gustav Berggren: 3-
Niemrawy występ. Brakowało charakterystycznej dla niego kreatywności, zdobywania przestrzeni oraz aktywności w fazie obrony. Szwed był cieniem samego siebie. Zapamiętamy jego frustrację.
Vladyslav Kochergin: 2
Ukrainiec w wielu meczach wytwarza najwięcej koncepcji, ale dziś żadna z nich nie wypalała. Czasem można odnieść wrażenie, że nie wie, gdzie się zapodziać.
Jean Carlos Silva: 1
Wahadłowy nie jest w dobrej dyspozycji. Brazylijczyk czego nie dotknął, to psuł. Bez polotu, bez energii, bez pomysłu. Nie odnajdywał się na swojej pozycji.
Bartosz Nowak: 3
Wykorzystał rzut karny, który sam sobie wywalczył. Oddał najgroźniejszy strzał głową, który został sparowany przez bramkarza. Starał się pobudzić parterów w ofensywie. Ale był też zamieszany w utratę premierowej bramki.
Marcin Cebula: 2
Pojedyncze, malutkie przebłyski. Ale oprócz nich – niewidzialny. Jego typowe spotkanie z jesieni.
Ante Crnac: 2
Podjął kilka prób napędzenia ataków przez skrzydła, ale futbolówka zupełnie nie leżała mu na nodze. Mógł zmazać plamę wyrównującym trafieniem, ale z bliskiej odległości trafił w słupek. Nie znalazł się w innych dogodnych sytuacjach bramkowych.
John Yeboah: 2+
Nie można odmówić Ekwadorczykowi ambicji, ale był stosunkowo łatwo rozczytywany. Szkoda, że widzieliśmy go głównie przed polem karnym, przed zamkniętą twierdzą.
Łukasz Zwoliński: 2-
Przez pół godziny gry zanotował… trzy kontakty z piłką.
Dawid Drachal, Srdjan Plavsić, Zoran Arsenić: grali za krótko
szwarga- 0
zniszczył wszystko co wprowadził Papszun, ośmiesza jeden z najlepszych składów w lidze (i najdroższych), Cebula z Nowakiem i Koczerginem.. zero reakcji na sytuację na boisku, totalny rozkład zespołu i morale. Następny mecz powinien być ostatnim jeśli nie będzie 3 pkt.