fot. Casandra Miszewska

Za nami zacięta multiliga w Centralnej Lidze Juniorów do lat 19, która była owocna w wiele zwrotów akcji i na wielu boiskach wywoływała emocje aż do ostatniego gwizdka. Niestety dla drużyny Rakowa U-19 nie była szczęśliwa. Ostatnim rywalem Medalików był Lech Poznań, który walczył o mistrza. Z kolei częstochowianie rozgrywali mecz o utrzymanie. Pojedynek zakończył się wynikiem 1:2 dla Lecha i młodzi zawodnicy Rakowa musieli pogodzić się ze spadkiem po trzech sezonach spędzonych na tym poziomie. W przyszłej kampanii zagrają w I Lidze Wojewódzkiej A1 Junior Starszy.

Pojedynek z Lechem wydawał się być trudnym wyzwaniem w walce o cenne trzy punkty, które umożliwiłyby utrzymanie w Centralnej Lidze Juniorów. Tym bardziej, że Lech przy stracie punktów Legii, potrzebował zwycięstwa, aby zostać mistrzem tych rozgrywek. Dla Rakowa strata punktów przy niekorzystnych wynikach w meczach swoich rywali w walce o utrzymanie, oznaczała miejsce spadkowe. Taki też był ostateczny przebieg tej kolejki. Choć to Raków wyszedł na prowadzenie jako pierwszy za sprawą gola Maxa Pawłowskiego i prowadził przez większą część meczu, to ostatecznie Lech zwyciężył zdobywając dwa gole w ostatnim kwadransie.

Dla Rakowa nieszczęśliwy okazał się być rezultat krakowskich derbów między Wisłą, a Cracovią. Młodzi piłkarze Białej Gwiazdy zwyciężyli 7:0, a to oznaczało, że Raków w ostatnich minutach sezonu został zepchnięty do strefy spadkowej. Częstochowianie na pewnym etapie sezonu zajmowali nawet piąte miejsce, mając 10 punktów bezpiecznej przewagi, a pod kreską podopieczni Sebastiana Żebrowskiego znaleźli się pierwszy raz od czwartej kolejki… Takiego dramatu nikt przy Limanowskiego 83 nie zakładał.

Ciekawe zakończenie miało miejsce również na górze tabeli. Poznaniakom udało się wyjść na prowadzenie w meczu z Rakowem w 87. minucie, a Legia przegrywała swój mecz z Jagiellonią 2:1. Zawodnicy Lecha byli o krok od mistrzostwa CLJ U-19, natomiast Legia strzeliła dwa gole w doliczonym czasie gry, dzięki czemu wyszła na prowadzenie i ostatecznie wygrała 2:3. Końcowym liderem rozgrywek CLJ U-19 została Legia. Drugie miejsce zajął Lech, a podium zamknęła Warta Poznań. Cztery miejsca w strefie spadkowej zajęli Raków, Korona Kielce, Widzew oraz Sandecja Nowy Sącz.

Po przeciętnej rundzie jesiennej zawodnicy wierzyli w ponowne zajęcie miejsca podium i planowali w drugiej połowie sezonu naprawić to co nie działało na jesień. Niestety to się nie udało, a efekt końcowy wyszedł jeszcze gorszy. Ubiegłoroczni brązowi medaliści żegnają się z najwyższą klasą rozgrywkową i obok spadku rezerw z trzeciej ligi jest to niewątpliwie kolejna skaza na wizerunku odchodzącego dyrektora akademii Dariusza Grzegrzółki, który będzie po sezonie zastąpiony Mateuszem Maciejewskim. Na osłodę tego sezonu w przyszłym tygodniu drużyna czerwono-niebieskich do lat U-17 będzie walczyła o brązowy kruszec w dwumeczu z AKS SMS Łódź.