fot. Marek Osuchowski/Biuro Prasowe KS Norwid Częstochowa
Zespoły siatkarskie przyzwyczaiły nas do tego, że wszelkie ruchy transferowe na kolejny sezon odbywają się w trakcie trwających rozgrywek. Nie inaczej jest w przypadku Exactu Systems Hemarpol Częstochowa, którego włodarze prężnie działają, aby skompletować, jak najmocniejszy skład na przyszłe zmagania. Jednak teraz, dostaliśmy informację o prawdziwej bombie. Jak twierdzi Jakub Balcerzak, Milad Ebadipour – kapitan reprezentacji Iranu, ma dołączyć do szeregów Norwida!
Kapitan reprezentacji Iranu ma dołączyć do szeregów Norwida!
Milad Ebadipour to irański siatkarz występujący na pozycji przyjmującego. Obecnie występuje w lidze rosyjskiej, w zespole Ural Ufa, którego w przeszłości zawodnikiem był m.in. Maciej Muzaj. Ebadipour przyjął w 2020 roku polskie obywatelstwo. Miało to duży związek z grą dla Skry Bełchatów, w której występował w latach 2017-2022. Dla Persa byłby to więc powrót do PlusLigi.
Zastępstwo za Sobańskiego
Wszystko wskazuje na to, że w przyszłym sezonie, w częstochowskich barwach nie ujrzymy już dotychczasowego kapitana Rafała Sobańskiego oraz Tunezyjczyka Aymena Bouguerry. Obaj zawodnicy występują na pozycji przyjmującego, a więc Ebadipour byłby pierwszym ich zastępstwem. Trudno sobie wyobrazić, aby tej klasy zawodnik siedział na ławce rezerwowych, więc można sądzić, że przychodzi on w miejsce Sobańskiego.
Irańczyk wyróżniał się na parkietach PlusLigi bardzo solidną grą w przyjęciu i w aspektach defensywnych. Były detale, które mógł poprawić, zwłaszcza skuteczność w ataku. Mimo to, jeśli informacje się potwierdzą, będzie to największa gwiazda, jaka prawdopodobnie kiedykolwiek występowała w Norwidzie.
Od wielu lat, Ebadipour pokazuje międzynarodowy poziom. Zarówno w reprezentacji Iranu, gdzie od wielu lat jest podstawowym graczem, a niedawno został wybrany kapitanem, ale i w klubach, w których gra. Nie jest przypadkiem, że jako jeden z niewielu Irańczyków zwiedza najlepsze ligi na świecie. Po prostu jego umiejętności są wszędzie cenione.
Rozmowy transferowe trwają w pełni
Karty się coraz bardziej odsłaniają. Za Dawida Dulskiego ma przyjść Czech Patrik Indra. Miejsce Byrona Keturakisa ma zająć Quinn Isaacson, a na środku Piotrka Haina zastąpi Sebastian Adamczyk. Więcej o dotychczasowych ruchach transferowych pisaliśmy tutaj.
Czuć ekscytację w związku z takimi ruchami, jak sprowadzenie Milada Ebadipoura. Irańczyk jest zawodnikiem, którego chciałoby wiele drużyn ze znacznie wyższymi notowaniami niż Norwid. Nie sposób, nie pochwalić włodarzy częstochowskiego klubu, którzy bardzo mocno się szykują przed startem nowych rozgrywek.