fot. Jakub Ziemianin/Raków Częstochowa/Accredito

Jutro o godzinie 17:30 Jagiellonia Białystok, która zaraz po Śląsku Wrocław jest największym zaskoczeniem rundy jesiennej PKO BP Ekstraklasy, podejmie Raków Częstochowa. Tydzień temu nasz zespół mierzył się z liderem, natomiast jutro spotka się z wiceliderem. Jagiellonia u siebie zachwyca. Pokonanie „Jagi” na ich stadionie w ostatnim czasie to arcytrudne zadanie. Jak sobie z nim poradzą Medaliki?

Napięty grafik Rakowa

Dla czerwono-niebieskich jest to kolejne spotkanie w trwającym maratonie gier co trzy dni. Terminarz ligowych spotkań również nie rozpieszcza częstochowian, bo z kolejki na kolejkę Raków rozgrywa mecze z aktualnie najwyżej uplasowanymi ekipami w tabeli. Wymagający rywale w lidze, zbliżający się mecz o zapewnienie sobie gry w Europie na wiosnę, a do tego dodatkowe 30 minut gry w środowym spotkaniu Pucharu Polski przeciwko Cracovii.

Mecze pucharowe są ważne, jednak nie należy zapominać o ekstraklasie. Mimo braku porażki, Raków w dwóch pojedynkach ligowych po ostatniej przerwie reprezentacyjnej zdobył tylko dwa punkty. Raków jutro niewątpliwie zawalczy o zwycięstwo i pomimo kluczowego spotkania w przyszły czwartek, Dawid Szwarga wyselekcjonuje najlepeszy możliwy skład, który wyjdzie na boisko w Białymstoku.

Na wyjściową jedenastkę w każdym spotkaniu wpływa kilka elementów. Przede wszystkim kto jest zdrowy. Następnie diagnostyka i poziom zmęczenia graczy. A trzecim elementem jest charakterystyka rywala. W związku z tym, jakiego meczu się spodziewamy, jacy zawodnicy, z jakimi atutami powinni zacząć, a jacy powinni zakończyć to spotkanie. Więc tak jak zawsze będziemy brać pod uwagę kilka elementów przy wyborze składu.

Dawid Szwarga, trener Rakowa na konferencji prasowej przed meczem z Jagiellonią

Twierdza Białystok

Rozgrywanie meczów na stadionie Jagiellonii w tym roku należy do zadań specjalnych. Jednak jest jedna ekipa, która jako jedyna w 2023 roku znalazła przepis na zwycięstwo w Białymstoku i jest nią Raków. Warto również dodać, że Jagiellonia to najlpesza ofensywa w lidze. Po 17 rozegranych spotkaniach mają na koncie 38 bramek co czyni ich najlepszą drużyną w tej statystyce w tabeli. Statystyki naprawdę przemawiają za ekipą z Podlasia.

Piłkarze gospodarzy są gotowi na stoczenie walki z Medalikami i zawalczą o to, żeby twierdza w Białymstoku nadal utrzymała status niepokonanej w sezonie 2023/24, o czym wspomniał jeden z piłkarzy żółto-czerwonych na przedmeczowej konferencji prasowej Jagielloni:

Nie powiem, że porażka z lipca nie siedzi w nas. Niemniej najważniejsze, abyśmy skupili się na sobie i naszych atutach. Zrobimy wszystko, aby w tym sezonie każdy miał problem ze zdobyciem punktów w Białymstoku.

Taras Romanczuk, piłkarz Jagiellonii przed meczem z Rakowem

Historia spotkań Jagiellonia vs Raków

Od czasu powrotu Rakowa do ekstraklasy obie ekipy mierzyły się ze sobą dziewięć razy. Sześć razy zwyciężał Raków, dwukrotnie miejsce miał podział punktów, a tylko raz zwyciężyła Jagiellonia – w sierpniu 2021 roku, podczas gdy Raków p oraz pierwszy w swojej historii mierzył się z grą co trzy dni i był po wyczerpującej dogrywce przeciwko FK Suduvie Mariampol oraz przed meczem z Rubinem Kazań. Na inaugurację bieżących rozgrywek Raków w Częstochowie ograł żółto-czerwonych 3:0. Ciekawostką jest, że średnia bramek w ostatnich pięciu pojedynkach obu ekip wynosi 3,6 gola na mecz.

Informacje przed Jagiellonia vs Raków

Głównym arbitrem zawodów będzie 40-letni Krzysztof Jakubik pochodzący z Siedlc. W tym sezonie gospodarzom jeszcze nie sędziował żadnego spotkania, natomiast dla gości był rozjemcą wygranego starcia z Puszczą Niepołomice.

Na trybunach Stadionu Miejskiego w Białymstoku zasiądzie ponad osiem tysięcy widzów.

Transmisję na żywo hitu 18. kolejki Ekstraklasy będzie można obejrzeć na antenach Canal+ .