fot. Mateusz Kostrzewa/Legia Warszawa/Accredito

W sobotni wieczór przy Limanowskiego 83 w Częstochowie, Raków podejmie Legię Warszawa w ramach HIT-u 28. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Pod Jasną Górą zmierzą się dwie ekipy, wokół których w minionym tygodniu zadziało się dużo, a w przypadku gości doszło do zmiany trenera. Przebieg meczu pozostaje jedną wielką niewiadomą, więc można spodziewać się piłkarskich emocji na najwyższym poziomie.

Po burzy zawsze wychodzi słońce

Duża społeczność w środowisku Rakowa od kilku tygodni, a w zasadzie miesięcy była nastawiona przeciwko obecnemu trenerowi Rakowa Częstochowa, Dawidowi Szwardze. W zeszłym tygodniu niemal wszyscy myśleli, że porażka z Radomiakiem była gwoździem do trumny, natomiast mimo wysokiej presji właściciel klubu, Michał Świerczewski podjął decyzję o kontynuowaniu projektu pod tytułem Dawid Szwarga. Za pośrednictwem platformy X poinformował całą piłkarską Polskę, że obecny kryzys to także wina piłkarzy. Natomiast wszelkie niezgody oraz negatywne emocje wszyscy muszą teraz zażegnać i skupić się na dokończeniu końcówki sezonu z jak najlepszym możliwym wynikiem.

Pochopna decyzja w Legii

Należy zaznaczyć fakt, że wszelkie decyzje Michała Świerczewskiego są w stu procentach przemyślane i przede wszystkim nie są dyktowane pod wpływem emocji. Tego wydaje się, że zabrakło u zarządców Legii Warszawa, którzy ponownie stosunkowo szybko oraz w niemiłych okolicznościach rozstali się z trenerem. W przypadku Kosty Runjaicia mówi się o spięciu z Jackiem Zielińskim, natomiast oficjalnie nie znamy prawdziwej przyczyny. Nie mniej w polskiej lidze, a w zasadzie na całym świecie często włodarze klubów podejmują zbyt pochopne decyzje pod presją złych wyników. Zespoły wtedy są cały czas budowane na nowo i nie można w nich ustabilizować jednej, tej samej filozofii. Takiego błędu nie chciał popełnić Raków i być może to dalsza przygoda Dawida Szwargi w Rakowie będzie bardziej udana od tej Goncalo Feio (nowego szkoleniowca Legionistów) w klubie z Łazienkowskiej.

Mecz dwóch niewiadomych

Przebieg meczu pozostaje być tylko do szczęśliwego wytypowania, bowiem to jak zaprezentują się obie ekipy jest jedną wielką niewiadomą. Nie wiemy jak Raków zareaguje na wszystkie wydarzenia, które przez ostatnie tygodnie działy się w klubie oraz nie jesteśmy w stanie przewidzieć tego, jak zaprezentuje się Legia po zmianie pierwszego trenera. Raków ma jeszcze sporo do udowodnienia, natomiast Goncalo Feio, który spędził w Rakowie kilka dobrych lat u boku Marka Papszuna oraz odchodził z Rakowa w nie do końca miłej atmosferze, z pewnością będzie chciał utrzeć nosa drużynie ze świętego miasta. Oba zespoły również walczą o miejsce w najlepszej trójce tabeli, która w przyszłym sezonie będzie uprawniona do gry w eliminacjach do europejskich pucharów. Obie ekipy celują w te miejsca, a przegrany sobotniego meczu będzie na straconej pozycji.

Kto stanie w bramce Rakowa?

W zeszłym tygodniu w wyjazdowym spotkaniu Rakowa z Radomiakiem w bramce niespodziewanie wystąpił Kacper Bieszczad, którego występ okazał się być jedną wielką wtopą po fatalnym błędzie przy bramce na 2:0. Dawid Szwarga w wywiadzie dla Canal+ nie chciał udzielić odpowiedzi na temat absencji serbskiego golkipera. Krążyły plotki, że Vladan opuścił ten mecz z przyczyn dyscyplinarnych. Dzień później w meczu rezerw kolejny świetny występ zaliczył Muhamed Sahinović.

Zapytaliśmy Dawida Szwargę na przedmeczowej konferencji prasowej czy Vladan Kovacević będzie gotowy na sobotnią potyczkę z Legią Warszawa:

– Robimy wszystko, żeby Vladan był gotowy. Jak się okaże? Zobaczymy w sobotę – odpowiedział trener Rakowa.

Więcej na temat aktualnej sytuacji bramkarzy Rakowa pisaliśmy w środę.

Ciekawostki przed Raków vs Legia

Tradycyjnie jak przed każdym meczem dorzucamy garstkę ciekawostek.

Informacje przed Raków vs Legia

Arbitrem głównym zawodów mianowano Piotra Lasyka.

Transmisja pojedynku, w którym Raków podejmie Legię na własnym stadionie będzie dostępna na stacjach Canal+ Sport oraz TVP Sport.