fot. Marek Osuchowski/Biuro Prasowe KS Norwid Częstochowa
Exact-Systems Hemarpol Norwid Częstochowa ogłosił przedostatniego zawodnika, który w nadchodzących rozgrywkach będzie do dyspozycji trenera Cezara Douglasa Silvy. Po trzech sezonach spędzonych na poziomie Tauron 1. Ligi w zespole BKS Visły Bydgoszcz, Damian Radziwon zdecydował się na przenosiny wyżej.
Pierwsza zmiana
Damian Radziwon to 22-letni środkowy, który trzy ostatnie sezony spędził na zapleczu PlusLigi. Dla środkowego Norwid Częstochowa będzie dopiero drugim klubem w karierze seniorskiej, natomiast pierwszym na poziomie PlusLigi. W Tauron 1. Lidze siatkarz rozegrał łącznie 100 oficjalnych spotkań. Dla bydgoskiego zespołu zdobył 611 punktów (383 z ataku, 76 asów serwisowych oraz 152 w bloku). W ostatnim sezonie Radziwon był drugim najlepiej blokującym siatkarzem w zespole, który prowadzony był przez Michala Masnego. Zdobył on w tym elemencie 46 punktów, natomiast nie gorzej wyglądał on w kończeniu akcji, gdzie zdobyte przez niego 138 punktów pozwoliło mu uzyskać 55% skuteczności, co uczyniło go trzecim najskuteczniejszym zawodnikiem w zespole.
Radziwon mierzy 202 centymetry wzrostu i ma zasięg 350 cm w ataku. W trakcie seniorskiej kariery zdobył trzy razy z rzędu brązowy medal Tauron 1. Ligi. Będzie toczył rywalizację o plac z reprezentantem Polski, Sebastianem Adamczykiem, z Bartoszem Schmidtem oraz Danielem Popielą. – Pod względem sportowym będzie to dla mnie krok naprzód oraz duża szansa na rozwój. Jestem przekonany, że przy ciężkiej pracy całego zespołu uda nam się sprawić kibicom dużo radości w nadchodzącym sezonie – przyznał nowy nabytek częstochowian po podpisaniu kontraktu dla klubowych mediów.
– Debiutował dość niespodziewanie w sezonie 21/22 u trenera Ogonowskiego, skorzystał na kontuzji Mariusza Marcyniaka i od razu pokazał się z dobrej strony. Wychowanek klubu z Bydgoszczy. Typowo siatkarsko – największy atut to blok, który bardzo rozwinął na przestrzeni sezonów. Największe rezerwy – atak. Zagrywka – agresywny flot, zdecydowanie widać poprawę w jej stabilności i powtarzalności, jednak nie posiada zagrywki z wyskoku. Jest gotowy na Plusligę, lecz nie wiem, czy już jako podstawowy gracz – powiedział nam Bartosz Hak, sympatyk bydgoskiej drużyny i miłośnik siatkówki.
Środkowy zamyka transfery na tą właśnie pozycję, jednak w Częstochowie brakuje wciąż jednego przyjmującego. To właśnie jego ogłoszenie zwieńczy roszady w zespole częstochowskiego Norwida. Zamknie tym samym kadrę na sezon 2024/2025.
Patrik Indra i Quinn Isaacson – nowe filary Norwida. “Duża pewność”