fot.Skra Częstochowa/Accredito
W środę 29 listopada o godzinie 17:00 Skra Częstochowa rozegra swój zaległy mecz w ramach 18. kolejki eWinner 2 ligi z Hutnikiem Kraków. Spotkanie nie doszło do skutku w pierwszym terminie z powodu zbyt obfitych opadów śniegu. Teraz warunki pogodowe również zapowiadają się mało korzystnie, ale prace nad doprowadzeniem murawy do pożądanego stanu trwały i trwają. Częstochowianie powalczą z sąsiadami w tabeli o zachowanie pozycji w pierwszej szóstce gwarantującej baraże.
Skrzacy wracają na ,,Loretę” po ponad dwutygodniowej rozłące. Przypominamy, że swój ostatni domowy mecz Skrze udało się wygrać z KKSem Kalisz aż 4:1. W ostatnią sobotę Skra zremisowała w grodzie Kraka po pełnym emocji spotkaniu z Sandecją Nowy Sącz 2:2 i plasuje się na szóstej lokacie w tabeli. Bramki zdobyli dla nas Jan Ciućka oraz Olivier Wypart.
W ostatnim czasie w mediach szerokim echem obiła się wewnętrzna afera w drużynie naszego dzisiejszego rywala. Na początku listopada w stronę piłkarzy Hutnika Kraków zaszły podejrzenia o ustawienie dwóch przegranych meczów. Chodziło o spotkania przeciwko Kotwicy Kołobrzeg oraz rezerwom Lecha Poznań. W obu starciach Hutnik prowadził 3:0, a ostatecznie przegrał kolejno 5:3 i 4:3. W konsekwencji zostało zawieszonych dwóch piłkarzy krakowskiego klubu: Dawid Kubowicz i Kamil Wenger. Zespół dobrze zareagował jednak na te nieprzyjemne wydarzenia i udało mu się wygrać następne starcia: z Olimpią Grudziądz 2:0, a także podczas ostatniej kolejki z wyżej notowaną Radunią Stężycą 3:1. Przeciwko rywalowi z Pomorza dwoma trafieniami z rzutu karnego mógł pochwalić się Krzysztof Świątek. W klasyfikacji strzelców w ekipie trenera Bobla prowadzi natomiast Deniss Rakels, który zanotował sześć trafień, w tym jedno w debiucie ze Skrą.
Jutrzejsze starcie będzie czwartym w historii rywalizacji. W trzech poprzednich spotkaniach tych drużyn, Hutnik trzykrotnie wychodził zwycięsko. Ostatni mecz został rozegrany 22 lipca tego roku na inauguracje sezonu 2023/24, a batalia zakończyła się wynikiem 3:0 dla zespołu z Krakowa. Ujrzeliśmy wtedy aż trzy czerwone kartki, w tym dwie dla naszych piłkarzy.
Tym razem wszystko wskazuje na kolejny ciężki pojedynek z racji bezpośredniego stylu gry drużyny Hutnika Kraków i dobre usposobienie w ataku szybkim, które może mieć znaczenie w obliczu wciąż lekko zaśnieżonej murawy. Liczymy jednak na udany rewanż częstochowian.
Aktualna tabela rozgrywek: