fot. Jakub Ziemianin/Raków Częstochowa
Wraz z końcem kampanii 2023/24 wygasa umowa Marcina Cebuli z Rakowem Częstochowa i jak poinformowano na klubowych social mediach, nie zostanie ona przedłużona. Tak więc po czterech sezonach w Rakowie Marcin opuści szeregi czerwono-niebieskich, szukając nowego pracodawcy na przyszły sezon.
Świetny start i… kontuzja
Marcin Cebula z pewnością zapisał się w kartach historii Rakowa Częstochowa, kiedy to w 2020 roku po spadku Korony Kielce do I Ligi dołączył do ekipy prowadzonej przez Marka Papszuna. Pod wodzą tego trenera można powiedzieć, że Marcin odzyskał formę i stał się kluczową postacią drużyny. Przez kibiców na pewno zostanie zapamiętany ze zdobywania przepięknych goli w sezonie 2020/21 takich jak gol z nożyc przeciwko Lechii Gdańsk, który został wybrany najpiękniejszym golem rundy jesiennej tamtego sezonu, czy równie piękna i ekwilibrystyczna bramka również z nożyc przeciwko Lechowi Poznań jeszcze za czasów gry na stadionie w Bełchatowie.
Świetne wejście do Rakowa zostało zatrzymane przez liczne kontuzje, które całkowicie rozbiły „Cebulowi” sezon 2021/22. Kiedy wydawało się, że problem zdrowotny został zażegnany, okazywało się, że kontuzja wracała. Gigantyczne problemy zdrowotne spowodowały, że od maja 2022 roku Marcin był wyłączony z gry aż do przełomu lutego i marca 2023 roku. Wtedy w końcu Cebula w pełni wrócił do zdrowia i powoli wdrażał się do gry. Forma tego Marcina Cebuli z sezonu 2020/21 nie powróciła aż do dzisiaj i wraz z końcem sezonu drogi „Cebula” i Rakowa rozejdą się.
Marcin Cebula pozytywna postać
Do tego warto dodać, że Marcin Cebula był szczególnie pozytywną osobą i bardzo lubianą personą w klubie. W naszym wywiadzie ze spikerem Rakowa, Szymonem Sobolem, zapytaliśmy jak komentują jego charakterystyczny krzyk „GOOOL dla Rakowa”:
– Tak naprawdę nie znam ich oceny mojej pracy, ale niektórzy widząc mnie, lubią to krzyknąć. Szczególnie Marcin Cebula. Swoją drogą jego bramka była pierwszą, którą wykrzyczałem. […]