fot. Marek Tęcza
Częstochowska Skra w najbliższych tygodniach będzie walczyła o awans do piłkarskiej elity. Zawodniczki z Lorety w niedzielę pokonały 1:0 TKKF Checz Gdynia i odniosły jedenaste zwycięstwo w sezonie 2023/2024. Na pięć kolejek przed końcem podopieczne trenera Patryka Mrugacza są wiceliderkami i mają losy awansu w swoich rękach. Przyglądamy się aktualnej sytuacji w klubie.
Żeńska drużyna funkcjonowała dotychczas jako sekcja Skry Częstochowa. W lutym rozpoczął się proces przejęcia drużyny Ladies przez nowego właściciela, który ma się zakończyć w lipcu. Nowa nazwa drużyny to FC Skra Ladies. Prezesem zarządu został Marek Jan Soberka, a nowy zarząd mówi o ambitnych planach. Głównym celem ma być awans do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce – Orlen Ekstraligi Kobiet. Zespół w dalszym ciągu jednak występować będzie na obiekcie zlokalizowanym przy ulicy Loretańskiej, gdzie również pozostanie baza treningowa. Niniejszym mamy nadzieję, iż planowane przejęcie żeńskiej sekcji piłki nożnej pozwoli na dalszy rozwój Zawodniczek, Sztabu Trenerskiego i całego Pionu Szkoleniowego oraz umożliwi zdobywanie kolejnych sukcesów piłkarskich – czytamy w komunikacie na stronie klubowej.
Droga częstochowianek w ostatnich latach była imponująca. W 2019 roku ekipa Skry o dwa punkty wyprzedziła w morderczym wyścigu rezerwy Czarnych Sosnowiec i awansowała do drugiej ligi jako zwycięzca grupy śląskiej trzeciej ligi. Wiadome było, że sezon w roli beniaminka będzie niebywale ciężki, gdyż w obliczu wielkiej reformy i odwołania barażów o ligowy byt, na tym poziomie pozostawały na koniec tylko trzy z dwunastu drużyn. Ostatnią bezpieczną lokatę przewagą dwóch oczek uzyskały właśnie dziewczyny spod Kasztanów. W następnej kampanii z czterech grup zrobiono dwie ściany: wschodnią i właśnie zachodnią, do której trafiły piłkarki Skry i którą to przewagą trzech punktów nad WAP-em Włocławkiem wygrały, awansując na zaplecze najwyższej klasy rozgrywkowej. W sezonie 2021/2022 zespół okrzepł i bez większych problemów zdołał się utrzymać.
Ubiegła kampania to już walka w czołówce. Nasze zawodniczki długo liczyły się w grze o najwyższe cele, ale nieco słabsza końcówka i lepsza dyspozycja Rekordu Bielsko-Biała, który na początku maja w kluczowym spotkaniu wygrał pod Jasną Górą 5:1, przeważyły. Bieżące rozgrywki to jednak kolejne podejście. Mimo, że jesień nie ułożyła się perfekcyjnie i częstochowianki z niewielkimi stratami zakończyły ubiegły rok na piątej pozycji, to początek wiosny budzi duże nadzieje. Skra Ladies zainkasowała wczoraj piąty komplet punktów, zanotowała trzeci triumf pod rząd. W tej rundzie nasza drużyna zaliczyła tylko jedną porażkę – w Warszawie z walczącymi o utrzymanie Legionistkami. Promocję do Ekstraligi otrzymują dwie pierwsze drużyny. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, dziewczyny zajmując drugie miejsce w tabeli tracą tylko dwa oczka do rzeszowskiej Resovii, z którą po zwycięstwie 3:2 oraz remisie 2:2 mają lepszy bilans bezpośredni oraz są cztery punkty nad Lechem/UAM Poznań, u którego zagoszczą w najbliższą sobotę i Ślęzą Wrocław, przed którą jeszcze jedno zaległe spotkanie i która przyjedzie na Loretę za dwa tygodnie.
Radość piłkarek po niedzielnym zwycięstwie. Video: Skra Ladies Częstochowa
Przez lata rozwoju organizacyjnego oraz sportowego, podnosiła się również marka i renoma zespołu z ulicy Loretańskiej. W składzie Skry znajduje się aktualnie 20 młodych zawodniczek których wiek nie przekracza 24 lat. Wśród częstochowianek znajduje się także parę reprezentantek naszego kraju. Jedną z nich jest 16-letnia ofensywna pomocniczka Zofia Dubiel, która naszych barw broni od września 2019 roku. Zofia jest wielokrotną reprezentantką damskiej kadry u-17, a na początku kwietnia znalazła się w gronie 25 piłkarek które przygotowują się do turnieju Mistrzostw Europy. Pierwsze powołanie otrzymała dwa lata temu, w wieku 15 lat i zdążyła wystąpić już ponad dziesięć razy z orzełkiem na piersi. W reprezentacyjnym debiucie rozegrała 90 minut przeciwko Estonkom, a dwa dni później w rewanżu zdobyła swoje premierowe trafienie. Zosia drugi raz wpisała się na listę strzelczyń przed dwoma miesiącami w kontrolnym starciu z Austriaczkami.
Szóstego dnia lutego tego roku powołanie na zgrupowanie selekcyjne reprezentacji Polski kobiet do lat 19 otrzymała natomiast Natalia Kuźdub. To zgrupowanie reprezentacji połączone było z turniejem towarzyskim w Portugalii.
Osiemnastoletnia zawodniczka występuje na pozycji skrzydłowej, zaś dla Skry występuje od sierpnia 2023 roku. Jej transfer był uważany za hitowy ruch częstochowskiego klubu. Była piłkarka UKS 3 Weronika Staszkówka/Jelna w rozgrywkach ligowych już pięć razy kierowała piłkę do siatki rywalek. Warto również wspomnieć o Justynie Matusiak, która grę w piłkę nożną na trawie łączy z grą w reprezentacji Polski kobiet w beach soccerze. 24-letnia zawodniczka w Skrze występuje od lipca 2020 roku.
W bieżących rozgrywkach Orlen 1. ligi kobiet na swoim koncie ma aż osiem strzelonych bramek oraz cztery asysty. W ostatnim czasie błyszczy również Justyna Chudzik, która pół roku temu wróciła do gry po kontuzji, a w miniony weekend strzeliła decydującego gola w deszczowych warunkach potyczki z ekipą z Pomorza.
Nie można lekceważyć również pracy akademii, w której znajduje się blisko 70 zawodniczek trenujących w czterech grupach wiekowych. Najstarsza grupa z nich – u15 na co dzień rywalizuje w Śląskiej Lidze Juniorek Młodszych.. Dokładnie dwa sezony temu zespół rozgrywał swoje spotkania na poziomie Centralnej Lidze Juniorek, jednak do utrzymania zabrakło niewiele.
W Śląskiej lidze Młodziczkek D1 występuje natomiast zespół do lat 13, a grupy u11 oraz u9 uczestniczą w turniejach towarzyskich. Akademia stoi zatem na wysokim poziomie i znajduje to przełożenie na aktualną kadrę drużyny.