fot. Marek Tęcza

W najbliższej kolejce PKO BP Ekstraklasy Raków Częstochowa wybierze się do Krakowa, gdzie na stadionie Cracovii zagra mecz przeciwko Puszczy Niepołomice. W tym sezonie wyjazdy nie są dobrze wspomniane przez Medalików, natomiast już w sobotę podopieczni Dawida Szwargi zrobią wszystko, aby klątwę wyjazdów przełamać.

Wyjazdowa klątwa

Wyniki osiągane przez Czerwono-niebieskich na wyjazdach w tym sezonie PKO BP Ekstraklasy zdecydowanie nie należą do wymarzonych. Raków w tabeli wyjazdowej znajduje się dopiero na 14. miejscu. Po rozegraniu dziesięciu spotkań zdobył zaledwie 9 punktów, a do tego statystyka traconych goli w spotkaniach poza Limanką wynosi średnio dwa gole na mecz. Porównanie z poprzednim sezonem może przyprawić o ból głowy, bowiem wtedy Raków w tabeli wyjazdowej uplasował się na drugim miejscu ze stratą jednego punkta do Lecha Poznań, który liderował w tej statystyce. Dawid Szwarga zapytany przez nas o fatalną serię meczów wyjazdowych na przedmeczowej konferencji prasowej odpowiedział, że najbliższe spotkanie z Puszczą będzie dobrą okazją do przełamania złej passy.

,,Nasz bilans wyjazdowy nie jest dobry natomiast pamiętamy też o meczu w Grazie, którego nikt nie uwzględnia w statystykach meczów wyjazdowych. Teraz będziemy mieć trzy mecze na wyjeździe i najlepszą okazję, aby tą statystykę poprawić. Jeśli chcemy się liczyć w walce o najwyższe cele, to najwyższy czas, aby tą tendencję odwrócić”.

Dawid Szwarga na przedmeczowej konferencji

Raków pójdzie za ciosem?

W zeszłym tygodniu Raków pewnie pokonał Lech Poznań, strzelając poznaniakom cztery gole. Medaliki meczem z Lechem pokazali perfekcyjną reakcję drużyny na blamaż w Gliwicach sprzed dwóch tygodni i zmyli większość plam po słabszym początku rundy wiosennej. Wszyscy w Częstochowie mają nadzieję, że ten zły rozdział został zamknięty i, że w kolejnych meczach będą oglądać Raków, który przejmuje kontrolę nad widowiskiem oraz dominuje swojego przeciwnika. Sprawa może być jednak nieco trudniejsza jakby się mogło wydawać. Jednym z problemów Medalików w ostatnim czasie była gra w stałym posiadaniu piłki. Brak jasnej wizji gry w ataku pozycyjnym sprawiał przeszkodę dla reżyserów gry czerwono-niebieskich. Z Lechem Raków miał o tyle łatwiejszą sytuację, że starał się grać bez piłki i zaskakiwał Kolejorza po jej odbiorach. Mecz z Puszczą będzie zupełnie innego typu. Co na ten temat powiedział Dawid Szwarga?

,,Pracujemy cały czas nad tym, aby nasze działania w ataku pozycyjnym były na wyższym poziomie. Natomiast należy rozróżnić też umiejętność gry w ataku pozycyjnym i kreowania sytuacji od strzelanych bramek, bo w moim odczuciu zarówno w Grodzisku, jak i w Mielcu działania w ataku pozycyjnym nie były na złym poziomie. Uważam, że idziemy w tym kierunku do przodu, że są mecze, w których w tym ataku pozycyjnym nie wyglądamy źle”.

Dawid Szwarga na przedmeczowej konferencji

Puszcza będzie gryźć trawę

Możemy być pewni, że zawodnicy z Niepołomic będą ambitnie walczyć w każdym pojedynku na boisku. Zespół ten potrzebuje punktów jak tlenu, bowiem Puszcza znajduje się w strefie spadkowej. W takich sytuacjach często piłkarze szukają prostych środków, grają silnie i agresywnie, nie ustępują na żadnym kroku, co często skutkuje niebezpiecznymi faulami. W lipcu przed rozpoczęciem aktualnego sezonu przekonał się o tym Ivi Lopez, który w meczu sparingowym z Puszczą zerwał więzadło w kolanie, co wykluczyło go z gry na kilka miesięcy. Agresję zawodników Puszczy potwierdzają również statystyki, bowiem piłkarze z Niepołomic faulują najczęściej w całej lidze.

Ciekawostki przed Puszcza vs Raków

Tradycyjnie wrzucamy garstkę ciekawostek przed pojedynkiem Rakowa.

Informacje przed Puszcza vs Raków

Głównym sędzia spotkania będzie Damian Sylwestrzak.

Natomiast transmisję pojedynku tradycyjnie poprowadzi stacja Canal+.