fot. Jakub Ziemianin/Raków Częstochowa
W ostatnich dniach węgierskie media podały informację o tym, że do Rakowa Częstochowa zostanie wypożyczony Péter Baráth. 21-letni pomocnik to wychowanek Debreczyna, który po wcześniejszym wypożyczeniu został wykupiony przez Ferencvaros. Młody talent Węgier jest kapitanem reprezentacji u-21 prowadzonej przez Zoltana Gerę. Baráth zdążył również zadebiutować w seniorskiej reprezentacji. O młodym Węgrze porozmawialiśmy z ekspertem od piłki węgierskiej, Maurycym Mietelskim prowadzącym profil Węgierski Futbol.
Péter Baráth to wszechstronny zawodnik dobrze spisujący się zarówno w fazie defensywnej jak i ofensywnej. Tak twierdzi nasz rozmówca, który śledzi rozgrywki Nemzeti Bajnokság I:
Wychowanek Debreczyna jest na ogół chwalony za swoje warunki fizyczne i wszechstronność. Raczej nie będzie miał problemów z odnalezieniem się w „siłowej” lidze jaką jest Ekstraklasa, bo na węgierskich boiskach nie dawał się przestawiać bardziej doświadczonym piłkarzom. Jest też z tego powodu groźny w pojedynkach powietrznych. Jednocześnie potrafi grać na dużej intensywności i jest zarazem szybki. Przede wszystkim jest wszechstronny, podłącza się do gry ofensywnej, ale zwłaszcza w Debreczynie w razie potrzeby z powodzeniem wyręczał stoperów w ich obowiązkach. Potrafi też groźnie uderzać z dystansu, co jest ogółem jednym ze znaków rozpoznawczych węgierskich zawodników.
Maurycy Mietelski dla Częstosportowa.pl
Można powiedzieć, że Barath jest na ustach całych Węgier. To najlepszy młodzieżowiec ligi węgierskiej sezonu 21/22, a rok temu był łączony z klubami z lig TOP 5 w Europie. Rok 2022 był eskalacją talentu 21-latka. W 24 meczach ligi węgierskiej zdobył trzy gole i zaliczył sześć asyst. Baráth został także doceniony poprzez wybranie największym młodym talentem piłkarskim na Węgrzech. Oprócz tego wykonywał ciężką pracę na boisku, która była doceniana przez trenera i kibiców.
Na pewno w Baráthcie wciąż drzemie spory potencjał. Został wybrany odkryciem sezonu 2021/22 w węgierskiej ekstraklasie, a przecież w ostatnich latach nad Balatonem pojawiło się wielu ciekawych zawodników. Przed rokiem mówiło się nawet o jego przenosinach do włoskiego Torino, dość uważnie przyglądającego się węgierskiemu rynkowi. Ostatecznie zeszłej zimy Barath przeniósł się z Debreczyna do Ferencvarosu, bo zdaniem swojego menadżera potrzebuje jeszcze ogarnia na nieco słabszym poziomie, aby móc w przyszłości rzeczywiście powalczyć o miejsce w składzie w najlepszych ligach Europy. Z drugiej strony w podobnym tonie na Węgrzech mówiono o wielu młodych talentach, które szybko okazywały się rozczarowaniem i ostatecznie rozpływały się w ligowych przeciętniakach.
Maurycy Mietelski dla Częstosportowa.pl
Mistrz Węgier raczej nie słynął w ostatnich latach ze szkolenia młodych talentów piłkarskich. Nie jest to najlepsze środowisko do rozwoju młodych piłkarzy co także spotyka się z krytyką kibiców „Fradi”. Wypożyczenie więc do Rakowa może być szansą na rozwój Barátha i na stałe zakotwiczenie w piłce seniorskiej.
Baráth cieszył się raczej dobrą opinią wśród kibiców. Podejście fanów do jego osoby należałoby rozpatrywać w nieco szerszym kontekście, czyli narastającej krytyki polityki prowadzonej przez pion sportowy Ferencvarosu. W dużym skrócie polega ona na przekładaniu wyników nad kwestię rozwijania młodych talentów. Polityka ta nie wzbudzała aż takich kontrowersji dopóki „Fradi” osiągali najlepsze wyniki od lat, ale wiele zmieniły końcówka poprzedniego sezonu czy odpadnięcie w eliminacjach Ligi Mistrzów z farerskim Klaksvik. Kibice woleliby z pewnością, aby w zespole dalej występował Barath, a nie pozyskany dwa tygodnie temu na jego pozycję rezerwowy francuskiego Metz. Ostatnimi czasy w mediach mówiło się o nim w kontekście niezadowolenia z liczby minut rozegranych jesienią oraz przy okazji spotkań reprezentacji młodzieżowej. Poza tym w lecie pisano o nim jako bohaterze rekordu transferowego jeśli chodzi o transfery wewnętrzne w lidze węgierskiej.
Maurycy Mietelski dla Częstosportowa.pl
Wschodząca gwiazda Węgier przez kilka lat była liderem drużyn juniorskich, a w reprezentacji do lat 21 Baráth aktualnie nosi opaskę kapitańską.
Baráth ma spore doświadczenie w grze dla reprezentacji juniorskich. Obecnie jest kapitanem młodzieżówki prowadzonej przez znanego z występów na angielskich boiskach Zoltana Gerę, który jednak może tylko pomarzyć o wynikach osiąganych przez dorosłą kadrę. Jak na razie największym osiągnięciem Baratha jest udział w rozegranych w 2019 roku mistrzostwach świata do lat 17, podczas których zdobył nawet bramkę. Debiut w reprezentacji Węgier zawdzięcza więc raczej postawie na boiskach ligowych, niż występom w młodzieżówce.
Maurycy Mietelski dla Częstosportowa.pl
Wypożyczenie Pétera Barátha do Rakowa może przynieść korzyści każdej ze stron. Raków skorzysta z usług zawodnika, który uzupełni braki kadrowe w drugiej linii oraz wniesie sporo jakości do środka pola. Z drugiej strony Péter będzie miał więcej okazji do gry, niż w Budapeszcie i będzie mógł ustabilizować formę i w pełnej okazałości pokazać swoje umiejętności. Natomiast jeśli okazałoby się, że Péter szybko stałby się kluczowym zawodnikiem, być może jego przygoda w Częstochowie potrwa dłużej i Raków zatrzyma tego zawodnika u siebie.
Raków jest dosyć aktywny podczas zimowego okna transferowego. Do tej pory do Częstochowy zawitali Mohamed Sahinović, Erick Otieno, Jakub Myszor oraz Matej Rodin. Kolejny transfer ,,in” to Péter Baráth. W drugą stronę Raków oficjalnie opuścił Deian Sorescu, a na dniach ma zostać potwierdzone również odejście Fabiana Piaseckiego. Równolegle Raków prowadzi działania na rynku transferowym w celu wzmocnienia drużyny rezerw.